Nowy herb Atleti, który widnieje teraz na koszulkach, pojawił się w sezonie 2017-2018. Mimo upływu lat, dalej toczy się ciągła polemika na ten właśnie temat. Przed meczem w parku pod Wanda Metropolitano, w sklepie Nike oraz pobliskich barach, zawsze można usłyszeć zacięte rozmowy, które dzielą kibiców na tych którzy wolą wcześniejszy wygląd herbu (dochodzi nawet do tego, iż kibice nie kupują już koszulek z nowym herbem, pozostając wierni starej wersji) oraz na tych których przyjeli nowość z otwartymi ramionami.
Różnice są widoczne; Herb ma owalne wykończenia, niedźwiedź został odwrócony na prawą stronę oraz jego kolor został zmieniony na niebieski, drzewo truskawkowe jest również koloru niebieskiego, który zlewa się z tłem siedmiu gwiazd. Czerwono-białe paski są trochę większe i jest ich mniej.
Kilka dni temu, zapytałam kibiców rojiblancos o co tak naprawdę chodzi w tej całej polemice. Przedstawiam wam wyniki tych rozmów:
„Nie mogliśmy wyrazić swojego zdania na ten temat i dlatego większa część kibiców jest niezadowolona.”
– Zawsze byłem z tych którzy wolą stary herb, jest bardziej elegancki, bardziej stylowy, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Przeżyłem tyle z tym herbem, dobre i złe momenty, teraz czuję się jakby zabierali nam nasze korzenie. Jednak jeśli spojrzysz na nowy herb jest dosyć podobny, Madrycki niedźwiedź, siedem gwiazd społeczności madryckiej… Jeśli tak na to spojrzymy jest to ten sam herb, ale odnowiony, bardziej nowoczesny. Trochę już minęło odkąd go zmieniono, musieliśmy się do niego przyzwyczaić i zaakceptować. Atlético, to już nie tylko klub ale też marka, jak inne wielkie kluby z Europy.
– Osobiście nie podoba się to, iż ważne symbole są w tym samym kolorze – niebieskim. Chciałbym, aby powrócono do oryginalnych kolorów, ponieważ to nas wyróżniało.
– Kibice Atlético Madryt nie wkurzają się o zmianę herbu, jedni wolą stary, drudzy nowy to kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Rzecz w tym, że boli nas to iż nikt nas o zdanie nie pytał, nikt wcześniej o zmianie nie wspominał. Nie mogliśmy wyrazić swojego zdania na ten temat i dlatego większa część kibiców jest niezadowolona. Przecież to my jesteśmy kibicami, jesteśmy dużą częścią tego klubu, powinni mieć nas na uwadze.
– Wolę starą wersje herbu jednak rozumiem dlaczego go zmienili. Zmiana herbu wiele znaczy, to wielka zmiana którą aktualnie przechodzi nasz klub – nowy stadion, nowe możliwości ekonomiczne poprzez kontrakty jakie w ostatnim czasie Atleti podpisało z wielkimi markami. Atlético jest teraz częścią najlepszych klubów w Europie. Dzięki zmianie, weszło w nas nowe życie, jest to kolejny etap w historii tego klubu.
Pozostaje zaakceptować nowy herb i nosić go z dumą, co ciekawe Nike, które jest głównym sponsorem Atleti usłyszało o całej tej sprawie i zaproponowało utworzenie czwartego kompletu strojów ze starym herbem. Czwarty komplet ma pojawić się w sezonie 2021/2022, w którym to będzie obchodzone 75-lecie zmiany nazwy klubu z Atlético Aviación na Atlético de Madrid.
Źródło: własne
Moim zdaniem zmiana jest na lepsze. Herb jest nowoczesny, stylowy, pięknie się prezentuje. Należy iść z duchem czasu. Zwróćcie uwagę np. na herb Radomiaka Radom, który wymaga natychmiastowej kosmetyki. Sara, brawo za artykuł!
Dziękuję bardzo 🙂
Jon nie wiem czy wiesz o co chodzi z tą nowoczesnością i dlaczego to duże kluby pierwsze zaczeły zmieniać herby np. Juventus z pięknego na zwykłe ,,J,, . Za taki projekt graficy biorą dobrą kasę i odpowiwdają że to nowoczesność i prezesy to potwierdzają i herb wchodzi. A czemu mimo kibiców ? Bo tu chodzi o biznes. O to że w Chinach łatwiej to podrobić . Prosty herb, mało detali i najtańsza prosta koszulka. W Hiszpanii i Italii na każdym rogu stoją murzyny z podróbkami klubowych koszulek, i torebek guci sruczi… Marketing… po 1 praniu koszulka trafia do śmieci, pózniej… Czytaj więcej »
P.s .albo to poprostu inne kluby skopiowały od Juve bo widzą ze sie opłaci albo to był odgórny nakaz uefamafii.
1903!