Za niecałe trzydzieci minut na Estadio Vicente Calderón zostanie powitana La Liga w 2011 roku. Atletico Madryt zmierzy się dzi z Racingiem Santander.
Atletico będzie szukało trzech punktów, które znacznie przybliżš „Los Rojiblancos” do czołowej czwórki hiszpańskiej Primera Division. Jeszcze przed więtami Bożego Narodzenia ciężko było przypuszczać, by piłkarze stołecznego klubu tak szybko zameldowali się w okolicach miejsc premiowanych eliminacjami do Champions League. Tym czasem podopieczni Quique Sancheza Floresa poprawili elementy będšce piętš achillesowš ekipy – przede wszystkim grę w obronie. Atletico w ostatnich czterech meczach straciło – uwaga – tylko jednš bramkę!
Mecze ligowe rozgrywane jeszcze w ubiegłym roku skończyły się doliczeniem kolejnych trzech oczek do konta Atletico. Wygrane z Malagš i Deportivo były kluczowe by czwarte miejsce w lidze nie wkroczyło w sferę marzeń.
Czy powinnimy się obawiać dzisiejszego rywala? Zdaje się, że tak, gdyż Racing w ostatnich meczach gra w kratkę i dzisiejsza postawa zawodników Miguela Angela Portugala pozostaje zagadkš. Przed udaniem się na wištecznš przerwę podzielili się punktami z Herculesem przed własnš publicznociš, a Majorkę opuszczali z trzema zdobytymi oczkami.
Dużš przeszkodš na drodze do pewnego zwycięstwa jest sytuacja kadrowa w szeregach dzisiejszych gospodarzy. Niedawno informowalimy, iż „Los Colchoneros” majš najkrótszš ławkę w lidze. To rzeczywicie spory problem – w obliczu absencji Jose Antonio Reyesa i Diego Forlana wydaje się wręcz olbrzymi. Quique Flores musi dzi sobie poradzić bez dwóch głównych filarów drużyny. O ile kontuzję Urugwajczyka w jakim stopniu będzie starał się zatuszować Diego Costa, o tyle marne sš szanse, że gwarantem jakoci będzie grajšcy dzi na prawym skrzydle Raul Garcia.
Sporš niespodziankš jest także obecnoć w meczowej kadrze dwóch „canteranos” – Koke i Borjy Bastóna. Niewykluczone, iż obaj otrzymajš dzi szansę pokazania swoich możliwoci wchodzšc z ławki rezerwowych.
Ciekawić może również to, kto dzi wyprowadzi czerwono-białych na murawę. Pierwszy kapitan Atletico usišdzie na ławce rezerwowych. Zastępca Antonio Lópeza, Simao odszedł do Besiktasu, a Diego Forlan, jak wspomniałem, ze względu na kontuzję dzi nie wystšpi.
Potwierdzony skład:
Atletico: De Gea, Ujfalusi, Perea, Godín, Filipe, Tiago, Assunçao, Raúl García, Fran Mérida, Kun i Diego Costa
