Właśnie zakończyło się losowanie par 1/8 finału Ligii Mistrzów. Atletico Madryt zmierzy się z Juventusem. Ostatni raz drużyny grały ze sobą w fazie grupowej, w 2014 roku. Wówczas Atletico w pierwszym meczu wygrało 1:0, zaś drugi mecz skończył się remisem 0:0.
Pary 1/8 finału Ligii Mistrzów:
FC Schalke 04 – Manchester City
Atlético Madryt – Juventus FC
Manchester United – Paris Saint-Germain
Tottenham Hotspur – Borussia Dortmund
Olympique Lyon – FC Barcelona
AS Roma – FC Porto
Ajax Amsterdam – Real Madryt
Liverpool FC – Bayern Monachium.
Dokładny terminarz rozgrywek zostanie podany kilkadziesiąt minut po zakończeniu losowania.
—Aktualizacja—
Atlético zagra swój pierwszy mecz u siebie w Madrycie 20 lutego. Rewanż odbędzie się w Turynie 12 marca.
Cały terminarz 1/8 finału Ligii Mistrzów:
12 lutego:
Manchester United – Paris Saint-Germain
AS Roma – FC Porto
13 lutego:
Tottenham Hotspur – Borussia Dortmund
Ajax Amsterdam – Real Madryt
19 lutego:
Olympique Lyon – FC Barcelona
Liverpool FC – Bayern Monachium
20 lutego:
FC Schalke 04 – Manchester City
Atlético Madryt – Juventus FC
5 marca:
Borussia Dortmund – Tottenham Hotspur
Real Madryt – Ajax Amsterdam
6 marca:
Paris Saint-Germain – Manchester United
FC Porto – AS Roma
12 marca:
Manchester City – FC Schalke 04
Juventus FC – Atlético Madryt
13 marca:
FC Barcelona – Olympique Lyon
Bayern Monachium – Liverpool FC
Wolałem uniknąć kogoś z trójki MC, PSG, Juve. Ciężko będzie
W teorii gramy z faworytem do triumfu w LM , a w praktyce mimo ich dotychczasowej formy to sądzę że szanse są po 50%
Jeśli chcemy o coś powalczyć w LM w tym sezonie to musimy wygrywać z najlepszymi, a nie myśleć tylko o farcie w losowaniu.
Szybki wpierdziel i możemy kończyć podbój LM w tym sezonie. Oczywiście pogrążył nas nie kto inny jak wiadomo kto.
Chyba nie mam ochoty już odwiedzać tej strony więcej. Całe grono pesymistów, niektórzy potrafią nawet przewidzieć wynik dwumeczu z dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Żegnam Panowie, czekam aż sytuacja się poprawi. Pzdr dla Was
W 100% zgadzam się z Tobą mangoł. Nie rozumiem takich ludzi, ciekawi mnie bardzo czy jak takich ludzi spotka jakiś problem w życiu to też tak odpuszczają zanim podejmą jakąś walkę i od razu rezygnują?