Sąd Nieletnich w Walencji uznał za winnego nieletniego fana Atlético Madryt, który dopuścił się zabójstwa kibica Deportivo, Francisco Javiera Romera, znanego jako Jimmy, podczas starć w listopadzie 2014 roku. Wyrok sądu to 6 lat pozbawienia wolności oraz 2 lata warunkowego zwolnienia.
W aktach zakończonego procesu sądowego można przeczytać, że Alvaro C.G. (ps. Kit-kat), przywódca młodzieżowego ugrupowania ultrasów Atlético Madryt i główny podejrzany w tej sprawie, został oskarżony o zabójstwo, udział w bójkach i nielegalne posiadanie broni.
Prokurator wnosił w tej sprawie o 8 lat pozbawienia wolności, z okresem warunkowego zwolnienia na okres 3 lat, jednak sędzia ostatecznie nie przystał na te warunki i zarządził łagodniejszą karę. Pozostała dwójka młodych kibiców, którzy bezpośrednio brali udział w zajściu, również została oskarżona o bójki i nielegalne posiadanie broni, jednak w ich przypadku sąd zarządził karę prac społecznych.
Sprawa śmierci kibica Los Turcos odbiła się szerokim echem zarówno w Hiszpanii, jak i w całej Europie. W wyniku starć kibiców pod Vicente Calderon rannych zostało także 11 osób, a całe zajście ostro potępili prezydenci obu klubów. Co więcej, po tym incydencie włodarze Rojiblancos zdecydowali o wyrzuceniu ze stadionu ultrasów z Frente Atlético.
Rozumiem, że nieletni to aby walczyć z chuligaństwem na i pod stadionami, to jemu należy się jedynie 6 lat za zabójstwo?
@mareczekcc Na zachodzie ogólnie padają stosunkowo niskie wyroki, więc nie jest to jakiś ewenement. W Norwegii dostałby pewnie pół roku w więzieniu wyglądającym jak hotel trzygwiazdkowy.