Pryszłość Adriána Lópeza zostanie rozwiązana w przyszłym tygodniu. Wczoraj odbyła się komisja, w której brały udział organizacje LFP i AFE, ale nie osiągnięto porozumienia w sprawie napastnika.
LFP zaproponowało sędziego do wyjaśnienia tego sporu, a AFE musi go zatwierdzić w poniedziałek. Będzie to osoba spoza piłki nożnej, mająca tytuł profesora z zakresu prawa pracy. Jeżeli w poniedziałek wszystko pójdzie po dobrej myśli, być może za tydzień problem będzie rozwiązany.
Dyrektorzy Atlético uważają, iż prawo jest po ich stronie, lecz tak samo twierdzi Deportivo. Możliwe są także inne opcje: negocjacja ceny za Adriána bądź pozostanie piłkarza w Galicji do przyszłego roku. Kontrakt Lópeza z Depor miał wygasnąć z końcem sezonu, dlatego reprezentant Hiszpanii U-21 dogadał się już z Los Colchoneros w sprawie transferu. Ale drużyna z A Coruñii wierzy, że może jednostronnie przedłużyć kontrakt. Na niniejszą umowę UEFA nie ma wpływu, więc gracz może przejść zagranicę, a Deportvo nie otrzymałoby żadnej rekompensaty.
Atlético Madryt nadal trzyma się swojej tezy – Adrián będzie Rojiblanco.
No ja mam nadzieję, że do nas trafi i zastąpi D.C.
Ja też mam taką nadzieję. Zwłaszcza, że za darmo. Wyjdziemy na plus zarówno finansowo, jak i pod względem jakości.
Brac,nawet jezeli trzeba by bylo zaplacic jaks kase. Adrian to jeden z najlepszych hiszpanskich napastnikow imho. W tym sezonie najlepszy gracz Depor,teraz na ME jeden z lepszych graczy La Rojity (oprocz I meczu z Anglia). Chlopak moze byc swietnym jokerem.
Oby przyszedł i oby za darmo, bo na ME pokazuje, że warto mieć go w kadrze 😉
według mnie Adrian>Osvaldo i do tego może przyjśc za darmo a nie za 20 baniek 😉
No to trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i czekac