Dziś mamy:26 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
1dn.13godz.10min.
11.95 X3.50 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

TRADYCJI STAŁO SIĘ ZADOŚĆ! ATLETICO Z PUCHAREM KRÓLA! CAMPEONES 2013!

Niesamowite. Nie ma słów, by opisać emocje, jakie towarzyszą WSZYSTKIM kibicom Rojiblancos po wczorajszym finale Copa del Rey. Atletico Madryt zakończyło sezon (no dobra, jeszcze dwie kolejki, ale tak naprawdę absolutnie nie mają już one żadnego znaczenia) zdobywając w nim drugie trofeum (nie zapominajmy o Superpucharze Europy!), a piąte w przeciągu ostatnich trzech lat. Jesteśmy świadkami naprawdę pięknego okresu na Vicente Calderon i możemy za to jedynie podziękować.

W końcu udało się wygrać derby. Nie dość, że na Santiago Bernabeu, to jeszcze w finale Pucharze Króla. Po tylu latach oczekiwania i frustracji wreszcie to Los Colchoneros rządzą w stolicy Hiszpanii. Nie można wyobrazić sobie lepszych okoliczności, nie można wyobrazić sobie lepszej nocy niż ta wczorajsza.

Nie pamiętam, byśmy w jakimkolwiek meczu mieli tyle szczęścia, co wczoraj. No, ale tak, jak pisałem – jeśli piłkarze Cholo chcieli wygrać, to tylko serduchem, bo umiejętnościami nie ma szans. I tak w istocie było.

Po pierwszym kwadransie nic nie zapowiadało, że blisko dwie godziny później Madryt znów (po 14 latach i 25 kolejnych spotkaniach!) stanie się czerwono-biały. A jednak. Po golu Cristiano Ronaldo nasza gra wcale się nie załamała. Wręcz przeciwnie – Atletico Madryt starało się atakować i momentami było w stanie całkowicie zepchnąć Królewskich, zamykając ich na ich połowie.

Starania się opłaciły. Po cudownej akcji Radamela Falcao udało się wyrównać, a bramkę zdobył niezawodny Diego Costa. Choć Diego Lopez zdołał trącić piłkę, to ta odbiła się jeszcze od słupka i wturlała się do siatki. To, co przy tym golu zrobił El Tigre było niesamowite i Kolumbijczyk zaliczył chyba najlepszą asystę w swojej karierze. W sercach kibiców Rojiblancos pojawiła się nadzieja, że może uda się chociaż dowieźć ten remis do karnych.

Real był jednak podrażniony i jeszcze przed przerwą chciał znów wyjść na prowadzenie. W końcówce pierwszej połowy szczęście uśmiechnęło się do podopiecznych Diego Simeone po raz pierwszy. Mesut Ozil groźnie uderzył zza pola karnego, ale piłka trafiła w słupek.

Ciężko było przewidzieć, co stanie się w trakcie drugich 45 minut. Jako pierwsi zaatakowali jednak Rojiblancos. Niestety po jednej z lepszych akcji Filipe w dobrej sytuacji uderzył w boczną siatkę. Później to Królewscy przycisnęli i kilkukrotnie byli bardzo bliscy zdobycia bramki.

Najpierw miała miejsce sytuacja, po której prawdopodobnie 90% fanów Rojiblancos przeżyło mini zawał albo załamanie nerwowe. Najpierw w słupek trafił Karim Benzema, a później dobitkę Ozila jakimś cudem z linii bramkowej zdołał wybić Juanfran. Szczęście dało o sobie znać po raz drugi. Był to ciężki okres, ale Atletico Madryt nadzwyczaj dobrze sobie z nim radziło.

Kilka chwil później Real miał rzut wolny z siedemnastu, no może osiemnastu metrów. Do piłki podszedł Ronaldo. Efekt? Trzeci słupek dla Los Blancos, przez co frustracja w zawodnikach z Santiago Bernabeu musiała sięgać zenitu.

W międzyczasie oglądaliśmy sporo brzydkich fauli, mnóstwo żółtych kartek, a na trybuny wyrzucony został Jose Mourinho. Być może właśnie to wydarzenie miało wpływ na dalszą grę Królewskich. Grali oni chaotycznie, często nierozsądnie.

Szczególnie wyróżniał się CR7, który w 90. minucie powinien wylecieć z boiska za fatalne zachowanie wobec Juanfrana. Niestety sędzia dał mu jedynie żółtą kartkę, a co gorsza, faulowany prawy obrońca Atletico Madryt musiał zejść z boiska. Wydawało się, że nie wróci on już na boisko. Nawet Diego Simeone myślał, że to już koniec gry 28-latka, bo przy linii pojawił się już Cata Diaz. Argentyńczyk musiał jednak z powrotem nałożyć dres i usiąść na ławce rezerwowych, bo Juanfran jednoznacznie pokazał, że może i chce grać dalej.

Przed rozpoczęciem dogrywki Real dokonał trzech zmian, podczas gdy Cholo dalej konsekwentnie trzymał na murawie wyjściową 'jedenastkę’. Po kilku minutach dodatkowych 30 minut przed znakomitą okazję miał Diego Costa, ale Brazylijczyk jej nie wykorzystał.

To, co stało się chwilę później zaskoczyło wszystkich. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Koke, ale wybita z pola karnego piłka dość szybko znów trafiła pod jego nogi na prawej stronie boiska. Wychowanek Atletico Madryt ponownie wrzucił ją w 'szesnastkę’, a tam fenomenalnie znalazł się i wyszedł do niej Miranda. Brazylijczyk z bliskiej odległości strzałem głową pokonał Diego Lopeza. Szaleństwo. Byliśmy wtedy dokładnie 22 minuty od triumfu.

Real musiał przycisnąć. Przed końcem pierwszej połowy dogrywki Gonzalo Higuain miał wymarzoną okazję do wyrównania. Snajper Królewskich musiał jednak uznać wyższość Thibaut Courtoisa, który wykazał się wyśmienitą interwencją. I to nie był koniec popisów młodego Belga, który kilka minut później stał się bohaterem.

Bo jak inaczej nazwać to, co wypożyczony z Chelsea bramkarz zrobił podczas jednej z pierwszych akcji Los Blancos po przerwie? W 109. minucie wydawało się, że będzie remis, bowiem po świetnym podaniu Angela Di Marii na długim słupku przed pustą bramką stał Ozil. Jednak strzał Niemca w sobie tylko znany sposób zdołał odbić Courtois, który potwierdził tym samym, że drzemią w nim ogromne umiejętności. Parada sezonu.

Potem z boiska za kolejne brzydkie zachowanie wyleciał Ronaldo. Portugalczyk od dłuższego czasu był wyraźnie poirytowany, więcej krzyczał niż grał. Był bezradny, a świadczyły o tym wszystkie jego gesty, jakie wykonywał w stosunku do sędziów i Rojiblancos. Po tej kartce między ławkami rezerwowych wywiązała się szamotanina, która na szczęście nie przerodziła się w jakąś bójkę.

Dwie żółte kartki otrzymał także Gabi, ale nie miało to już znaczenia, bo sędzia skończył mecz. 2:1. Puchar Króla jest nasz. Wygraliśmy derby po 14 latach systematycznego dostawania w dupę. Coś pięknego!

Skład Atletico: Courtois – Juanfran, Miranda, Godin, Filipe – Mario Suarez, Gabi, Koke (Raul Garcia 112′), Arda Turan (Cristian Rodriguez 111′) – Diego Costa (Adrian 106′), Falcao

Bramki:
1:0 – C. Ronaldo 13′
1:1 – D. Costa 34′
1:2 – Miranda 98′

 




Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Campino
Campino
2024 lat temu

Wypijmy za to !!!
AUPA ATLETI !

AupaAtleti
AupaAtleti
2024 lat temu

Dwa puchary, trzecie miejsce w lidze i ktoś jeszcze powiem że Atletico nie ma szans na walkę w Europie? Mecz był dla obiektywnego kibica trochę parodią dzięki decyzjom sędziego. Krystyna za kopnięcie Juanfrana powinien od razu wylecieć. Poza Godinem, Gabim i Adrianem każdy zagrał genialnie To co Robił Falcao pokazywało że Jest trzecim najlepszym piłkarzem na świecie.. Ogolnie to miałem nosa że Miranda strzeli bramkę… Interwencje Kurtuły… I ta waleczność, zwycięstwo trochę dzięki taktyce a’la Barcelona i z olbrzymiał dawką szczęścia ale mimo wszytsko jest to wielki dzień, bardziej mnie cieszy ten tytuł niż oba zwycięstwa LE. Teraz idę spać… Czytaj więcej »

Campino
Campino
2024 lat temu

Nie daj mu dojść do głosu( temu kacu ) klinem go klinem ! 😀

Matheo
Matheo
2024 lat temu

Jak to było? Hal… hmm… Haha Madrid? 😀

Grosiu
Grosiu
2024 lat temu

ZAPAMIETAM TEN MECZ DO KONCA ZYCIA. PANOWIE, NIE MOGE DOCZEKAC SIE ZLOTU

zamartino
zamartino
2024 lat temu

cos pięknego ten mecz wygrać z Realem to jedno ale wygrać na SB to jest coś nieprawdopodobnego i ta atmosfera na trybunach przez cały mecz to był nasz mecz poza tym frustracja Cr i Mou też bezcenna 🙂 po tym meczu to aż żal że odchodzą Falcao i zapewne Curtois ale zostanie Cholo i on stworzy z tego klubu jeszcze silniejszy zespół znający swą siłe wierze w niego
Vamos Los Colchoneros !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Madryt jest w końcu czerono biały i to w najważniejszym momencie sezonu

Grosiu
Grosiu
2024 lat temu

myslicie, ze bedzie mial ktos problem jak pojde na ustna mature z angola w koszulce Atletico?

RMRM
RMRM
2024 lat temu

Gratuluję Wam 🙂 Colchoneros pokazali i serce, i umiejętności (Falcao przy bramce!), i cwaniactwo, i miało sporo szczęścia- wszystko, co potrzeba do sukcesu. Mam nadzieję, że trener z zarządem dobrze rozdysponują pieniądze za Falcao, i będziecie jeszcze mocniejsi, tak by nawiązać stałą rywalizację w tej ogórkowej lidze i z nami, i z Barcą. Trochę przykro mi, innym kibicom Realu, że sezon z tak wielkimi nadziejami ostatecznie zakończył się klapą, że i Mourinho, i Ronaldo są tak bezlitośnie hejtowani, możemy sobie pokwękać, że sędzia był katastrofalny (no bo był…), z drugiej strony mi osobiście trochę wstyd za to, co się odbywało… Czytaj więcej »

zamartino
zamartino
2024 lat temu

@Grosiu raczej nie chyba przecież nasza koszulka ładniejsza od każdego garniturka jest

Campino
Campino
2024 lat temu

Dasz krawat od Samoobrony i pasuje jak ulał 😀

Grosiu
Grosiu
2024 lat temu

no to trzymajcie kciuki Panowie!

ajatollah
ajatollah
2024 lat temu
mowmijanusz
mowmijanusz
2024 lat temu

pic.twitter.com/9NSIU8E3oi Arda po obcięciu włosów. 😀

Manian
Manian
2024 lat temu

No wreszcie Arda przypomina siebie z Pro Evo 😀

Gordius
Gordius
2024 lat temu

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak Kuuuuuuuuuuuuuuurwa <3

chmielo
chmielo
2024 lat temu

Obiecałem kumplom z którymi oglądałem mecz, że jeśli wygrają nasi to postawię dobrą flaszkę. Cóż, taka okazja się często nie trafia wiec trzeba się będzie wykosztować. Największy przegrany tego meczu to Mourinho, najprawdopodobniej odejdzie z Realu, i bardzo dobrze. Nigdy gościa przesadnie nie lubiłem a ten mecz to była kwintesencja jego stylu: wymuszenia, prowokacje, chamstwo. Jak zwykle dostało się też sędziom. Super że akurat to My jesteśmy dla niego gwoździem do trumny. Największy bohater meczu dla mnie: Juanfran. Mimo kopniaka od Żelusia nie dopuścił żeby zmienił go Diaz i zagrał do końca. Mówię wam że z Catą na prawej byśmy… Czytaj więcej »

Campino
Campino
2024 lat temu

Jakby ktoś miał video z tego zamieszania po czerwie dla żelusia to podlinkujcie 😉
Z chęcią obejrze to jeszcze raz.

jimi121
jimi121
2024 lat temu

Grosiu, ja to aż żałuje, ze skończyłem matury, bo tez bym na nie wbił koszulce Aleti! : (

Najlepsze derby jakie oglądałem, nie da zmierzyć tego ile serca zostawiliśmy na boisku. Juanfran bezwzględnie zawodnik meczu. To jak pokazał, ze jest zdolny do gry i nie ma mowy by Cata wchodził było piękne. Ten mecz, ten wieczór pozostanie na zawsze w mojej pamięci..

Będzie co wnukom opowiadać 😀
AUPA!

AupaAtleti
AupaAtleti
2024 lat temu

MOTM to jednak nie Juanfran tylko TC13!

Gofer
Gofer
2024 lat temu

A właściwie za co wyleciał Gabi? Mecz oglądałem niestety na przycinającym streamie i nie zauważyłem ;/

Zresztą w czasie gola Mirandy musiałem szukać nowej transmisji, która okazała się nie mieć licznika. Kiedy mecz się skończył, zacząłem się zastanawiać dlaczego się nasi tak cieszą na karne… ;D

ArtB
ArtB
2024 lat temu

To kiedy wybudują Simeone pomnik? 🙂

shy
shy
2024 lat temu

Dziś chyba, zresztą jak zawsze będzie transmisja z fety na Tele Madrid, ale o której?

kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

O boże… nigdy, przy żadnym meczu nie przeżyłem takich emocji. Finały LE czy mecze o Superpuchar- nie ma porównania. Miałem wielkie szczęście oglądać mecz na 18 u kumpla, akurat oglądało ze mną 4 mocno podpitych kolegów (w tym jeden fan Realu). Wyobraźcie sobie co się musiało dziać… powiem tylko że gardło mnie aż boli, tak się darłem i cieszyłem. O meczu nie ma nawet co pisać… to wszystko na takich niesamowitych emocjach, to szczęście przy akcjach Realu, ostra gra… prawdziwe derby. Całego mnie jeszcze telepie, ale nie wiem czy to z emocji czy to już delirium. Ech… jesteśmy świadkami tworzenia… Czytaj więcej »

Miedziowy
Miedziowy
2024 lat temu

to był magiczny wieczór !

Pedro
Pedro
2024 lat temu

ATLETIKO ZROBILIŚCIE TO ZUCHY KOCHAM WAS
Oglądałem od 60 minuty i tylko drugą połowę dogrywki, niestety praca praca, wielu się wyprze. Pierwsze derby od kiedy kibicuję Atleti (06/07), których nie mogłem oglądać. Świetny mecz. Po meczu dostałem smsy od dwóch kumpli, że genialny mecz ;).
Radość Falcao taka, że aż mu uwierzyłem, że zostaje. Gabi jak podnosił puchar to nawet go polubiłem.
TIBO KRUL ZNOWU
I JUANFRAN I WSZYSCY
#MDCWMSS

gregory97
gregory97
2024 lat temu

Ma ktoś jakiegoś dobrego linka do ściągnięcia tego meczu + najlepiej z wzniesieniem pucharu i celebracją na stadionie? Szukałem, ale same gdzie ściąga po 30kb/s.

Daro
Daro
2024 lat temu

ATLETICO MADRYT !!!!! COPA DEL REY ZDOBYTE !!! NA BERNABEU !!! REAL NARESZCIE POKONANY !!!

Fantastyczny wieczór, magia, w końcu od kiedy oglądamy derby z kumplem – kibicem Realu – mogłem mu się śmiać prosto w twarz 😀
Nie zasługuje na komentarz, przed meczem byłem wielkim sceptykiem, nie wierzyłem w sukces więc wypadało by podziękować.

Dziękuje Atletico, dziękuje Simeone, dziękuje piłkarzom, dziękuje kibicom. Vamos Atleti!

Jakbyście znaleźli jakiś link do świętowania pod Neptunem to podrzućcie.

Niemiec
Niemiec
2024 lat temu

Chyba też sobie ściągnę ten mecz na dysk i zachowam, bo wiele takich nie będzie. Jestem mega szczęśliwy, naprawdę nie sądziłem, że kiedyś zobaczę zwycięstwo z Realem i to jeszcze na SB, w meczu o Puchar…Coś niesamowitego. Wiedzieli chłopaki dokładnie kiedy polecieć na mecz! Takiego świętowania nie będzie w Madrycie, dopóki Atletico nie wygra Ligi Mistrzów z Realem w finale na SB 😛 Zazdroszczę im…

A niewiele mniej radości mi sprawiły Wasze telefony Panowie! Dzięki wielkie! Ciesze się, że jest z kim dzielić taką radość i że to jesteście Wy! Dzięki!

Korona
Korona
2024 lat temu

Dla mnie ten puchar był priorytetem na ten sezon (tak wiem, jestem dziwny), więc cieszę się niesamowicie, że udało się go zdobyć. Dziwnym trafem nie płakałem ze szczęścia tak jak się to zdarzało, gdy Atletico zdobywało Puchary LE i SP (być może już się przyzwyczaiłem do triumfów 😛 ), ale łezka się w oku zakręciła, nie powiem. Emocje w czasie meczu nie do opisania. Nie wiem czy też tak macie, ale ja się dużo bardziej przeżywam mecz w chwili kiedy wygrywamy niż kiedy bramki dostajemy. Jak Real strzelił tego pierwszego gola to uznałem to za coś normalnego, nawet ciśnienie mi… Czytaj więcej »

kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

Ja jak straciliśmy gola to powiedziałem „kurwa, znowu to samo”. Na szczęście się myliłem 😀 Musimy zawsze tracić bramkę jako pierwsi i będzie dobrze 😀

kupczyk89
kupczyk89
2024 lat temu

gregory97

allgoals.pl/f55/copa-del-rey-2012-13-fina-real-madryt-vs-atletico-madryt-17-05-2013-a-148620/

Musisz tylko konto zrobić 😉

Gofer
Gofer
2024 lat temu

Chłopaki, a jak to było z tym Tibo? Od kogo w końcu dostał w głowę? Bo doszły mnie słuchy, że od naszych kibiców… o.O

.maciekk
.maciekk
2024 lat temu

Niemożliwe żeby dostał od naszych. Wtedy za jego bramką był przecież sektor ultrasów-pizdusiów RMA. Zresztą kto normalny rzucałby czymś w swojego bramkarza w drugiej połowie dogrywki?

shy
shy
2024 lat temu

@Gofer, nie od naszych, bo było jak mówi Maciek, był przed sektorem Realu. Komentator się pomylił. Pokazali wtedy odwróconą kamerę z przeciwnej strony boiska.

Pedro
Pedro
2024 lat temu

Swoją drogą, DECIMA
😀

Matheo
Matheo
2024 lat temu

d3j5vwomefv46c.cloudfront.net/photos/large/771397917.gif?1368824637

😀

Manian
Manian
2024 lat temu

Szczególnie serduchem wykazał się Juanfran, który za wszelką cenę chciał powrócić na boisku po wejściu Krystyny.

To teraz czekamy na Superpuchar Hiszpanii i przełamanie z Barcą 😀

mpoesp
mpoesp
2024 lat temu

A teraz mi powiedzcie ilu z Was tak na prawdę wierzyło, że Atleti może wygrać przed meczem? he?

Co do sędziego, to jak dla mnie było to baaaaardzo trudny mecz do sędziowania. Mimo to, żadną decyzją nie wpłynął na wynik spotkania. Czerwone kartki prawidłowe. Kilka mniejszych błędów nie mających większego wpływu. Marca oceniła go na 6/10

Gofer
Gofer
2024 lat temu

Dzięki za wyjaśnienie w kwestii Tibo.

Zwycięstwa bardzo chciałem, jak pisałem przed meczem, wierzyłem… Ale nie uważałem, że to możliwe 😛

borda
borda
2024 lat temu

Kurwa mać. Jeszcze przed meczami z Sevilla napisałem na stronie, że miałem sen, piękny sen w którym wygraliśmy w finale z Realem. Nie mogę uwierzyć ze sen ten się ziścił.

Miedziowy
Miedziowy
2024 lat temu

a ja pisalem przed meczem , ze mam wyjebane w statystyki i ze wygramy 🙂

gregory97
gregory97
2024 lat temu

Ja wnie wierzyłem, ale miałem nadzieję i postawiłem 2:1 trafiłem też strzelców goli poza tym że myślałem że strzeli adrian zamiast mirandy.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x