Środkowy pomocnik Atletico Madryt, Tiago Mendes nadal wierzy, że jego zespół może jeszcze osiągnąć cel, jakim jest kwalifikacja do elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów, mimo iż Los Colchoneros po prawie połowie sezonu zajmują 11 pozycje w lidze z dziesięciopunktową stratą do czwartego miejsca.
„Mamy dobry skład z zawodnikami o wielkiej jakości i umiejętnościach. W ostatnich miesiącach nie wiodło się nam dobrze, jednak nie wiemy czy to wina systemu jakim gramy, ale najważniejsze jest, aby wreszcie wyjść z dołka.„- powiedział Portugalczyk, który w ostatnim meczu ligowym przeciwko Maladze (0-0) rozegrał pełne 90 minut.
„Chcę dać najlepszą swoją wersje i pomóc drużynie wygrywać. Jestem tutaj, bo mam zaufanie do swoich umiejętności i Atletico to klub, który powinien walczyć o najwyższe cele w Hiszpanii.”- dodał Tiago, który w przeszłości reprezentował barwy takich klubów jak: Juventus, Benfica, Lyon czy Chelsea.
„W meczach wyjazdowych brakowało nam spójności i wiary w siebie. W spotkaniach poza Vicente Calderon musimy być bardziej konkurencyjni i agresywni. Teraz musimy walczyć z całych sił, bo Atletico nadal ma szanse na zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów. Do końca sezonu pozostało sporo czasu.”- zakończył.
No pewnie, że nadal te szanse ma, ale jak zobaczycie (np. na Betsson) ile wynosi kurs na sukces Atletico, to przekonacie się sami, że już powoli ludzie tracą nadzieje. Trzeba sie skupić i ruszyć do boju!
Z taką grą jak dziś to na pewno 🙂
Ano, jeżeli utrzymają waleczność to odrobienie tych 7 punktów nie powinno być problemem.