Jak donosi hiszpańska gazeta AS, dni Thibauta Courtoisa na Vicente Calderon są policzone. Choć sam bramkarz często podkreśla, że chętnie zostałby w Atletico Madryt na jeszcze jeden sezon, to Chelsea niemal na pewno się na to nie zgodzi. The Blues już w lecie mieli opory przed przedłużaniem wypożyczenia, ale ostatecznie się zgodzili. Teraz jednak nie ma co na to liczyć i po zakończeniu sezonu 2012/2013 Belg opuści stolicę Hiszpanii na rzecz stolicy Wielkiej Brytanii. Powodem takiej decyzji (która oficjalnie zostanie podjęta w marcu przyszłego roku) jest chęć oswojenia 20-latka z życiem w Anglii oraz potrzeba wprowadzenia go w końcu do drużyny tak, żeby systematycznie poznawał się z kolegami, a także ze sztabem szkoleniowym.
Trener bramkarzy w Chelsea, Christophe Lollichon, jest pod wrażeniem postępów, jakie Courtois wykonał w Atletico. Jest także świadomy, że najwyższy czas zacząć przygotowywać go do zastąpienia Petra Cecha, który co prawda wciąż jest świetnym bramkarzem, ale jest już bliżej niż dalej zakończenia kariery. Tym samym belgijski bramkarz pożegna się w lecie z Vicente Calderon, na którym przecież przeżył już tyle wspaniałych chwil. Poza byciem pewnym numerem jeden 20-latek wygrał Ligę Europy oraz zdobył Superpuchar Europy, o który Rojiblancos walczyli niedawno z… The Blues. Władze Atletico wraz z Diego Simeone powinny się zacząć zastanawiać nad tym, kto ma być pierwszym bramkarzem w przyszłym sezonie. Stawiamy na Sergio Asenjo, czy ściągamy kogoś z zewnątrz?