Przez ostatnie tygodnie praktycznie pewne wydawało się odejście Siqueiry z Atletico. Ostatecznie, wbrew wszystkim przypuszczeniom, Brazylijczyk pozostanie jednym z Rojiblancos.
Zawodnik negocjował przez wiele dni z zagranicznymi klubami, ale z żadnym nie osiągnął porozumienia. Juventus, Porto, Benfica i Inter były żywo zainteresowane pozyskaniem lewego obrońcy, a Atletico nie zamierzało stwarzać problemów z jego transferem. Sytuację zmieniło jednak przejście Raula Garcii do Atheticu Bilbao. Atletico nie musiało już koniecznie pozbywać się Siqueiry i zdecydowano, że lepiej dla rywalizacji w drużynie będzie pozostawić go w składzie. Benfica starała się wyrwać zawodnika do ostatnich chwil okienka transferowego, jednak odpowiedź klubu z Madrytu była jednoznacznie negatywna.
Mnie ta informacja cieszy, szkoda tylko, że nie wypożyczyliśmy nigdzie Lucasa, bo sobie chłopak nie pogra. Liczę, że Siekiera postawi trudne warunki Filipe i zobaczymy go nie raz w pierwszym składzie.
Lucas jest alternatywą w razie jakby (odpukać) jeden z urusów doznał kontuzji a Savić nie radził sobie 🙂
Coś mi się wydaje, że w styczniu albo ucieknie Siqueira na zasadzie transferu albo Lucas pójdzie na wypożyczenie w poszukiwaniu minut. Dla naszego młodzika lepsza chyba będzie ta druga opcja.
Tak naprawdę pozostanie Siekiery może nam wyjść tylko na plus. Filipe i tak jest przekotem, ale dodatkowa rywalizacja powinna go zmotywować do bycia jeszcze lepszym przekotem.