Sezon bez wzmocnień: – Zobaczymy, jak to się rozwinie. Jesteśmy w przededniu nowego rozdania, nie brakuje nam entuzjazmu, nadziei, poświęcenia i chęci, by zrobić rzeczy dobrze. Boisko zweryfikuje trudności sezonu. Czuję radość i podniecenie związane ze startem kolejnej kampanii. Myślę, że dotyczy to wszystkich trenerów i piłkarzy.
Costa: – Mój pogląd jest jasny. Diego nie jest naszym piłkarzem. Skupiam się tylko na meczu z Gironą i trzech punktach, które są do zdobycia. Tylko o tym możemy rozmawiać.
Ten sam zespół: – Klub włożył ogromny wysiłek w to, by zatrzymać najważniejszych piłkarzy. Kluczowi gracze zostali i mogą zrobić różnicę, ale wszystko zweryfikuje boisko. Wielu zakaz transferów widzi jako naszą słabość, ale ja patrzę na pozytywne aspekty. Znamy się na wylot i wszyscy wiemy, czego chcemy. Dzięki temu nasz pomysł na grę jest trwalszy.
Zmiana stylu: – Nic takiego nie ma miejsca. Zawsze trzeba znajdować takie rozwiązania, które pozwalają jak najlepiej grać piłkarzom, a w konsekwencji wzmacniają zespół. Nie jest zwolennikiem jakiejś jednej, uniwersalnej strategii. Zawsze patrzę na to, co przed nami i staram się znaleźć najlepszy pomysł na dany mecz. Nie zmienia się jedynie filozofia i esencja naszej grupy, która jest oparta na współpracy i zgranym kolektywie.
Girona: – To zorganizowany zespół, który doskonale wie, jak chce grać. Ciągle się rozwijają. Przeciwko City zaprezentowali się bardzo udanie. Mają jasno określoną strategię i mają groźnych piłkarzy. Postaramy się sprowadzić mecz do punktu, w którym to my będziemy czuli się komfortowo.
Motywacja: – Nie lubię wielkich słów. Licza się czyny, rzeczywistość. Mamy entuzjazm, intensywność, pasję, podobnie jak Girona. Boisko zweryfikuje oba zespoły. Motywacja rywali jest taka sama jak nasza, bo oni także chcą jak najlepiej rozpocząć sezon. Nie zabraknie entuzjazmu i wyobrażam sobie, że będzie to ciekawe spotkanie.
Regularność: – To najtrudniejszy element do osiągnięcia. Im bliżej jest się tego, tym większe szanse na zdobycie jakiegoś trofeum. Nie uda się osiągnąć regularności bez ciężkiej pracy. Mamy nadzieję, że nam jej nie zabraknie i będzie taka jak w tym roku od stycznia.
Trzy mecze z rzędu na wyjeździe: – Nie dbam o to. Skupiam się na każdym kolejnym meczu. Niczego to nie zmienia, każdy mecz trzeba wygrać.
Vitolo: – Girona.
Zamach w Barcelonie: – Niestety był to trudny dzień dla wszystkich. Dominuje smutek, ale przy tym ogromna solidarność i nacisk na pokój. Większość z nas jest ludźmi, którzy go chcą i nie pozwolą na to, by świat stawał się gorszym miejscem.