Atletico Madryt odniosło wczoraj bardzo ważne zwycięstwo, choć niemal do ostatniej minuty trzeba było czekać na zwycięskiego gola. Wyraźnie zadowolony po starciu z Viktorią Pilzno był Diego Simeone: – Podobało mi się to, co pokazał mój zespół. Bardzo dobra była szczególnie druga połowa. Cieszę się, że zawodnicy tacy jak Cisma, Pulido, Asenjo, Kader i Emre pokazali się z niezłej strony i udowodnili, że w razie czego można na nich liczyć. To pokazuje jak bardzo konkurencyjna jest nasza drużyna. Co do akcji bramkowej, to Emre jest takim piłkarzem, który ze względu na swoje doświadczenie potrafi podejmować trafne decyzje. Zamiast wrzucać piłkę w pole karne wybrał krótkie podanie do Cebolli, który stał sam i poskutkowało to zdobyciem przez niego ładnej bramki.
Jak Cholo wytłumaczył to, że od początku drugiej połowy Rojiblancos ruszyli zdecydowanie do przodu? – W pierwszej części meczu brakowało nam nieco lepszej kontroli nad piłką. Nasi rywale skutecznie przerywali nasze ataki, przez co nie mogliśmy ich całkiem zdominować i nie potrafiliśmy jednoznacznie przejąć inicjatywy. W przerwie poprosiłem piłkarzy, by zagrali nieco inaczej pod względem taktycznym i jak widać – opłaciło się. Z każdą kolejną minutą stwarzaliśmy sobie więcej okazji i wiedziałem, że w końcu strzelimy gola. Po zdobyciu zwycięskiej bramki Cebolla był bardzo szczęśliwy i dobrze, bo to bardzo dobry piłkarz, a jego ściągnięcie okazało się dobrym wyborem.
Na koniec Simeone wyznał: – Do tej pory wygraliśmy oba mecze w Lidze Europy, ale trzeba zaznaczyć, że nasi dotychczasowi rywale nie zaprezentowali się źle. Przed nami jeszcze 4 spotkania i wszystko może się zdarzyć, choć oczywiście chcemy je wygrać. Co do najbliższego meczu z Malagą, to ta drużyna jest z pewnością bardzo silna. Mają ogromny potencjał ofensywny, a i ich obrona wygląda na bardzo zgraną i dobrze funkcjonującą. Nie ma wątpliwości, że to jeden z najlepszych klubów w La Liga i z pewnością czeka nas trudny mecz, a kibice będą mieli okazję obserwować zacięte i ładne widowisko.
