Dziś mamy:25 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
2dn.2godz.45min.
11.91 X3.40 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Simao, gracias por todo!

Simao Sabrosa rozegrał wczoraj swój ostatni mecz w barwach Atlético Madryt. Zakończył go w pięknym stylu – wpisał się na listę strzelców, po czym w 82 minucie został zastšpiony przez Raula Garcię. W tej właœnie chwili, wszyscy kibice „Los Colchoneros” mogli podziękować Portugalczykowi za trzy lata spędzone na Vicente Calderón.

 

Sam osobiœcie żałuję odejœcia Simao. Ten piłkarz miał w sobie coœ, co w nim lubiłem, przez co stał się moim ulubionym graczem w Atlético. Sabrosę zdarzało mi się – oczywiœcie – krytykować, lecz nigdy przesadnie. Imponował mi zawsze jego styl gry, choć doceniałem również atuty poza boiskowe.

Nad Manzanares przybył za 20 mln € jako alternatywa Ricardo Quaresmy, którego ponoć chcieli sprowadzić działacze madryckiego klubu. Wišzało się to z olbrzymiš niechęciš kibiców, a głównymi argumentami był wiek i rzekomy poziom, na który wzniósł się Quaresma, a którego nie osišgnšł Sabrosa. Ponadto w klubie pojawił się zaraz po odejœciu Martina Petrova i Luciano Gallettiego, którzy w Madrycie cieszyli się dobrš sławš. Żeby nie było tak pięknie – sam poczštkowo byłem sceptycznie nastawiony do kapitana Benfiki Lizbona. Z czasem jednak się do niego przekonałem; a po nieudanych przygodach RQ7 z Interem i Chelsea odetchnšłem z ulgš, że go nie sprowadziliœmy. W tym czasie Simao Pedro Fonseca Sabrosa był już bardzo ważnym zawodnikiem Roji.

Besiktas sprowadzajšc go do siebie za 5 mln € uczynił złoty interes. Mimo 31 lat na karku, Sabrosa nadal jest graczem wysokiej klasy. „20” stracił na swoim największym atucie – przyspieszeniu. Mimo tego, œwietnie potrafił łšczyć elementy dryblingu z kreatywnoœciš, dokładnym, dobrym, płaskim zagraniem w pole karne. Do tego posiadał niezły strzał z dalszych odległoœci – nie tylko ze stojšcej piłki, których cechš szczególnš jest technika. Różnicy w zasadzie nie robiło mu, przeciwko komu przychodziło mu grać. W derbach Madrytu, których nigdy nie udało mu się wygrać wielokrotnie wychodził zwycięsko z pojedynku face to face z Sergio Ramosem. Przy SS gubił się także Dani Alves uważany za œcisłš czołówkę na swojej pozycji. Od zrobienia „olé” nie powstrzymał się w Superpucharze Europy, gdy nawet Maicon oglšdał plecy Portugalczyka. Mówišc krótko – straciliœmy bardzo dobrego pomocnika, którego doœwiadczenie było dla Madrytczyków nieocenione.

Simao reprezentował Atlético w 164 meczach strzelajšc w nich 31 goli. Był jednym z głównych architektów dwóch tytułów zdobytych po 14 latach „suszy”. 12 maja zdobył Ligę Europy po zwycięstwie z Fulham Londyn, a 27 sierpnia Superpuchar Europy przeciwko Interowi. Jego odejœcie jest przykre, gdyż jeszcze do niedawna zapewniał, że to hiszpański klub ma pierwszeństwo i jeżeli otrzyma propozycję przedłużenia umowy, to z całš pewnoœciš jš rozważy. Czy Portugalczyk nie miał możliwoœci spędzenia najbliższych lat na Vicente Calderón? Czy władze klubu mimo profesjonalizmu i pasji piłkarza nie brały w ogóle pod uwagę kolejnego sezonu „Los Rojiblancos” z portugalskim skrzydłowym?

Spędzajšc te trzy lata nad Manzanares stał się jednym z dowódców całej ekipy, czego potwierdzeniem była rola zastępcy pierwszego kapitana „Los Colchoneros”Antonio Lópeza. Jego zdolnoœci przywódcze niejednokrotnie uwidaczniały się na boisku, gdy dawał przykład innym graczom strzelajšc piękne bramki z rzutów wolnych. Spotkanie z FC Barcelonš wygrane przez „Los Indios” w stosunku 4:3 to jeden z najlepszych meczów ostatnich lat jakie widziała publicznoœć na Vicente Calderón. Wtedy, choć nie nosił opaski kapitańskiej, to jednak przejšł obowišzki lidera, zagrzewał do walki innych graczy, którzy w skupieniu oczekiwali na pierwszy gwizdek głównego arbitra. Nikt inny jak Simao wyprowadził Atleti na Stade Luis II do boju z Interem Mediolan, po czym wznieœliœmy drugie w mijajšcym roku trofeum. To w końcu on asystował przy trafieniu Kuna Agüero, które postawiło kropkę nad „i” we wspomnianej partii.

A pożegnał się w pięknym stylu. W niedzielę, z Malagš rozegrał wszystkie trzy rzuty wolne po których Madrytczycy zdobyli bramki. Dwukrotnie asystował Tiago. Wczoraj z kolei wykorzystał karnego w swoim ostatnim meczu dla Atlético. Odchodzi – podobnie jak Jurado, który również w ostatnim swoim meczu dla „Los Rojiblancos” strzelił bramkę – pisze hiszpańska Marca.

Nazwisko Sabrosa wypowiemy w najbliższych miesišcach nie raz i nie dwa razy, bo dopiero problemy zacznš się w momencie, w którym na Vicente Calderón (nie) pojawiš się pierwsi zastępcy portugalskiego skrzydłowego. Wówczas z tęsknotš spojrzymy na rzuty wolne SS20 z Realem Madryt, Recreativo Huelvš, FC Barcelonš czy Panathinaikosem.

Kapitanie, powodzenia na tureckiej ziemi!

Gracias por todo!



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x