Reprezentant Portugalii, Silvio Manuel Azevedo, który niedawno dołączył do Atletico, udzielił wywiadu portugalskiej gazecie 'A Bola’
– Dołożę wszelkich starań, aby trener nie stracił do mnie zaufania. To nie będzie łatwe, ale spróbuję i zrobię wszystko, aby wyeliminować przeciwników w dostaniu się pod naszą bramkę. – powiedział obrońca
Na pytanie o aklimatyzacji w zespole, Silvio powiedział:
– Mimo problemów językowych, czuję się bardzo dobrze w Madrycie. Podoba mi się atmosfera w zespole, zostałem ciepło przyjęty w zespole i w tym czasie zdążyłem zaprzyjaźnić się z zawodnikami i sztabem szkoleniowym Atletico.
– Jestem bardzo dumny, że stałem się 'Rojiblanco’ i mogę grać w zespole z takimi graczami, jak Diego Forlan i Tiago. Musze ciężko pracować, aby grać w pierwszym składzie i spełnić poziom klubu i mam nadzieję,że wkrótce będę miał silną pozycję w zespole. – zakończył Silvio
zakończył Slivio a nie Salvio ;p
według mnie obecnie on nie ma się czego obawiać jeśli chodzi o pierwszą jednastkę, brak tu konkurencji.
Przejęzyczenie.. Jednak mają podobne nazwiska, tylko jedna litera inna. 🙂
To prawda moze trzeba pomyslec o jeszcze jednym bocznym obronca w razie kontuzji Silvio a i jeszcze konkurencja by sie zwiekszyla
No można by wymienić Valerę na kogoś lepszego, ale warunek jest jeden, najpierw kupmy, a potem sprzedajmy, żebyśmy w końcu nie zostali tylko z Silvio. Inna sprawa, że nasz zarząd tak pali się do wydawania pieniędzy, że tylko patrzeć jak nam sprowadzą klasowego gracza. Jeszcze inna sprawa, że nie wiadomo jak dalej będzie prezentował się Silvio i czy nie zniży się do poziomu na którym rzeczywiście Valera będzie wielkim konkurentem.
Mam nadzieję że będzie on grał z taką dynamiką jaką to robił w Bradze i przyniesie nam wiele korzyści tak w ataku jak i w obronie ^^
Jak ma stracić zaufanie trenera skoro nie ma z kim konkurować na swojej pozycji? Bo Valere już nawet nie można wliczać bez jaja.