Eduardo Salvio, argentyński skrzydłowy Atletico Madryt udzielił wywiadu dla oficjalnej strony internetowej klubu. Popularny Toto powiedział, że jest już dojrzałym zawodnikiem i chce zaprezentować wszystkie umiejętności, które nabył od czasu, kiedy przybył na Vicente Calderon.
„Przez ten czas dorosłem i teraz mam zamiar pokazać wszystko czego się nauczyłem. Zawsze staram się grać najlepiej, a w ostatnim czasie jestem szczęśliwy, że trener obdarzył mnie zaufaniem i gram od pierwszych minut.”– powiedział wychowanek Lanus.
„Pierwsze pół roku po opuszczeniu Argentyny były bardzo ciężkie. Dołączyłem do wielkiego zespołu, w którym zawsze występuje presja. Jednak po rocznym wypożyczeniu w Benfice wracam odmieniony, z większym doświadczeniem.”- dodał Salvio, który kosztował aż 10 milionów euro.
Następnie 21-letni zawodnik wypowiedział się o derbach Madrytu, które odbyły się w ostatnią sobotę. Salvio grał w tym meczu od pierwszej minuty, jednak Atletico uległo Realowi 4-1. „Prawda jest taka, że graliśmy bardzo dobry mecz do 20 czy 25 minuty. Mieliśmy pecha i gra w osłabieniu znacznie utrudniła nam zadanie. To było ciężkie do zaakceptowania, jednak takie rzeczy często zdarzają się na Santiago Bernabeu.”- powiedział.
Następnie Toto odniósł się do środowego meczu piątej kolejki fazy grupowej Ligi Europy, w którym Atletico na wyjeździe pokonało Celtic 0-1 i zapewniło sobie awans do fazy pucharowej. „Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa i wywalczenia awansu do fazy pucharowej. Miło jest grać w europejskich pucharach, zwłaszcza gdy się wygrywa. Będziemy walczyć o tytuł.”- zadeklarował Salvio.
Kolejnym poruszonym tematem było niedzielne starcie ligowe, w którym na Vicente Calderon Los Rojiblancos podejmą w mini-derbach Rayo Vallecano. „Zmierzymy się z silną drużyną, która prezentuje dobrą piłkę ofensywną. To będzie trudne starcie dla obu ekip, jednak gramy przed własną publicznością i chcemy wygrać dla naszych fanów.”
Następnie Eduardo Salvio wypowiedział się o swoich partnerach z zespołu i kontaktu z nimi. „Trochę więcej rozmawiam z Falcao, jednak dogaduje się ze wszystkimi. Trochę mam problem z Ardą, który nie mówi dużo po hiszpańsku ani angielsku, jednak także się potrafimy porozumieć. Adrian to wspaniały towarzysz. Natomiast Diego to świetny zawodnik jak i człowiek.”- powiedział.
„Zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Europy było czymś pięknym i nigdy tego nie zapomnę. Potem w Benfice zdobyłem Puchar Portugalii. Jestem szczęśliwy, ze po tak krótkim czasie wygrałem wraz z drużynami dwa różne puchary w dwóch krajach.”- przyznał Argentyńczyk.