Dla Jose Antonio Reyesa każdy pojedynek z Sevillą FC jest specjalny. Hiszpański skrzydłowy w klubie z Andaluzji stawiał pierwsze kroki w profesjonalnym futbolu, jednak dzisiejszego wieczora stanie na przeciw swojej byłej drużynie.
„Mecze z Sevillą zawsze są dla mnie specjalne. W końcu w tym klubie stawiałem pierwsze piłkarskie kroki oraz debiutowałem w Primera Division.”- przyznał po chwili podkreślając siłę naszego rywala. „Jest to bardzo trudny i silny rywal. Posiadają bardzo dobrych zawodników, którzy potrafią stworzyć zagrożenie.” Bez wątpienia takim zawodnikiem w składzie Sevillistas jest Jesus Navas. „To wspaniały gracz posiadający świetną jakość. Jest to wspaniały zawodnik”- komplementował Reyes.
„Musimy tworzyć jedność. To może być kluczem do naszego zwycięstwa. W pojedynkach na własnym stadionie z takimi drużynami jak Sevilla musimy być bardzo silni.”- przyznał numer 10.
Jose Antonio Reyes debiutował w Primera Division w barwach Sevilli 30 stycznia 2000 roku. La Perla pojawił się na boisku w 86 minucie meczu zastępując Nando Martíneza. Ostatecznie jego drużyna przegrała z Realem Saragossa 2-1, jednak na pewno ten dzień na stałe zostanie w pamięci 28-letniego skrzydłowego.
Teraz Jose jest zawodnikiem Atletico Madryt i to już jest jego czwarty sezon w drużynie z Vicente Calderon. W tym czasie zdobył Ligę Europy UEFA (2010) oraz Superpuchar Europy (2010). „Obecnie chcemy piąć się w górę tabeli i walczyć o powrót do Champions League. Także ważne są dla nas rozgrywki Ligi Europy oraz Copa Del Rey, gdzie chcemy walczyć o najwyższe cele.”- zakończył.