Dziś mamy: 2 May, 2024
04.05.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Mallorca vs Atletico Madryt
Do meczu pozostało:
2dn.9godz.4min.
13.80 X3.25 22.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Real Madryt vs. Atlético 3-0: Fatalna sytuacja przed rewanżem

 

W pierwszy meczu półfinałowym Ligi Mistrzów Atlético okazało się gorsze od Realu Madryt, przegrywając 0-3. Przewaga gospodarzy pojedynku zarysowała się niemal od początku, a o zwycięstwie zdecydowały trzy trafienia Cristiano Ronaldo, dla którego był to drugi hat-trick przeciwko Atleti w tym sezonie. Porażka stawia ekipę z Vicente Calderón w bardzo trudnej sytuacji przed rewanżem.

 

Od pierwszych minut lepiej prezentowali się Rojiblancos, którzy postawili na pressing, czym skłonili Keylora Navasa do błędu, lecz bez konsekwencji. Niespodziewanie to jednak Królewscy pierwsi poważnie zagrozili bramce rywala. Po dwójkowej akcji Isco i Daniego Carvajala ten drugi oddał strzał, który obronił Jan Oblak, a próba dobitki Karima Benzemy okazała się nieskuteczna.

 

Gospodarze najwyraźniej przebudzili się po tej akcji i już w 10. minucie wyszli na prowadzenie. Graczom Atleti nie udało się oddalić niebezpieczeństwa po rzucie rożnym, po czym dośrodkował Sergio Ramos, a piłkę po nogi Casemiro wybił jeden z obrońców. Pomocnik zdecydował się na strzał, który jednak doszedł do Cristiano Ronaldo, a Portugalczyk głową pokonał golkipera.

 

W 16. minucie Real wywalczył kolejny korner, a po centrze dobrze główkował Raphaël Varane, lecz nie mniejszym kunsztem wykazał się Oblak. Po chwili z linii pola karnego próbował Isco, lecz ponownie górą był Słoweniec.

 

Colchoneros starali się odpowiedzieć i minutę później nadarzyła się doskonała okazja. Kévin Gameiro otrzymał prostopadłe podanie i wbiegł między obrońców. Znalazł się przed Navasem, którego chciał ominąć, lecz Kostarykanin wygarnął mu piłkę spod nóg, a mimo upadku nie było mowy o rzucie karnym.

 

W 29. minucie na lewej stronie z piłką znalazł się Ronaldo, który zdołał dośrodkować do osamotnionego Benzemy. Francuz stał tyłem do bramki, ale zdecydował się na uderzenie. Oblak nawet nie musiał interweniować, gdyż piłka nie powędrowała w światło bramki.

 

W końcówce połowy nieco więcej z gry mieli podopieczni Diego Simeone, którzy próbowali działać w ofensywie, ale na ten moment na chęciach się skończyło. Do przerwy rezultat nie uległ zmianie.

 

Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił, a piłkarze z Vicente Calderón nie wyglądali jakby mieli pomysł na odwrócenie losów meczu. Ich ataki były statyczne, a zawodnicy nie odznaczali się jakimś specjalnym ruchem do piłki. Tempa nie forsowali także Los Blancos. Cholo szukając nowych pomysłów, wprowadził na plac gry Fernando Torresa oraz Nicolása Gaitána, którzy zmienili Gameiro i Saúla Ñígueza.

 

W 73. minucie piłkarze Realu spokojnie wymieniali piłkę między sobą. W pewnym momencie futbolówka doszła przed pole karne Atlético i otrzymał ją Ronaldo, który zdołał przebić się przez obronę i pewnym strzałem podwyższył na 2-0.

 

Sytuacja ze złej na fatalną zmieniła się w 86. minucie. Gospodarze przeprowadzili szybką akcję, a piłkę otrzymał Lucas Vázquez, który pociągnął do linii końcowej i zdołał wycofać do Ronaldo. Mistrz Europy był zupełnie niepilnowany i z zimną krwią po raz trzeci pokonał Oblaka w tym meczu.

 

 

Real Madryt – Atlético 3-0 (1-0)

 

Bramki:

[1-0] Cristiano Ronaldo 10’ (asysta: Casemiro)

[2-0] Cristiano Ronaldo 73’

[3-0] Cristiano Ronaldo 86’ (asysta: Lucas Vázquez)

 

Żółte kartki: Isco (Real); Koke, Saúl, Savić (Atlético)

 

Sędzia: Martin Atkinson (Anglia)

 

Skład Realu: Keylor Navas – Dani Carvajal (Nacho, 46’), Sergio Ramos, Raphaël Varane – Casemiro, Luka Modrić, Toni Kroos – Isco (Marco Asensio, 68’), Karim Benzema (Lucas Vázquez, 78’), Cristiano Ronaldo

 

Skład Atlético: Jan Oblak – Lucas Hernández, Stefan Savić, Diego Godín, Filipe Luís – Gabi, Saúl Ñíguez (Nicolás Gaitán, 58’), Koke, Yannick Carassco (Ángel Correa, 68’) – Antoine Griezmann, Kévin Gameiro (Fernando Torres, 57’)



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jaruzel
Jaruzel
2024 lat temu

Na prawdę nie rozumiem taktyki na ten mecz. Idzie akcja na bramkę Realu i zamiast szukać od razu strzału, czy decydującego podania, to sobie podajemy, aż Real się ustawi i odbierze nam piłkę. Nie no brawo, przegraliśmy na własne życzenie. Real zagrał praktycznie bezbłędnie, ale to my im na to pozwoliliśmy.

steken
steken
2024 lat temu

Tyle nadziei, że w końcu się uda, tyle czekania na ten mecz, a dostaliśmy równie gównianą postawę, co w ligowym meczu na Calderon…

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Real zagrał perfekcyjnie w tym meczu. My nie istnieliśmy kompletnie w ataku. W tym meczu Real pokazał wszystkie nasze złe strony. Wypunktowali nas perfekcyjnie. Jeśli mamy w następnym roku powalczyć o jakichś puchar co teraz ledwo mi przez język przechodzi, to konieczne są wzmocnienia i to porządne w ataku oraz w środku pola.

steken
steken
2024 lat temu

Teraz trochę bardziej merytorycznie. Mówi się, że gra się tak jak przeciwnik pozwala i tu mieliśmy tego przykład. Ale nie jest tak, że Real na nic nam nie pozwolił. Nie, my pozwoliliśmy im na wszystko. W ataku jedno wielkie zero, nie jestem pewien, ale nie oddaliśmy nawet jednego celnego strzału. Powiedzieć, że tempo naszych ataków było żółwie byłoby obrazą dla żółwi, sami tłumiliśmy swoje kontry. Brakowało też Juanfrana, ale on by niewiele zmienił, choć może ta 1 bramka by wpadła, a ona miałaby znaczenie. W obronie dawaliśmy się ogrywać jak dzieci, a najgorsze jest to, że 3:0 to najniższy wymiar… Czytaj więcej »

FanMayor
FanMayor
2024 lat temu

Niestety brak jakichkolwiek argumentów na rewanż. W tym sezonie po prostu nas przerastają.

Kuszlyk
Kuszlyk
2024 lat temu

Ogarnia mnie ogromny smutek, ale gdzieś w głębi jest ta nadzieja, że na Calderon uda się wrócić na właściwe tory.

Najważniejsze teraz, by zespół się nie załamał. Nawet jeśli nie awansujemy – trzeba się pożegnać honorowo.

johny
johny
2024 lat temu

Równia pochyła z naszą formą, gdybyśmy nie mieli łatwej drabinki to o półfinale można byłoby zapomnieć. Na dzisiaj w starciu z takimi zespołami jak Real, Barcelona, Bayern czy Juventus nie mamy za wiele do zaoferowania. Podejrzewam, że z Chelsea czy PSG byłoby podobnie. W ataku mizeria, Griezmann w tym sezonie jest zwyczajnie słaby, a jak nie ma Griezmanna to w ofensywie wyglądamy żałośnie. Wyróżniłbym za ten mecz Filipe – ile ten człowiek ma sił, i w obronie i w ataku, wszędzie go pełno, Luisa – w obronie nieźle, kilka razy wyłączył Ronaldo oraz Koke – starał się, rozrzucał piłki. Reszta… Czytaj więcej »

Ash
Ash
2024 lat temu

Jak niżej, liczę na godne ostatnie derby na VC. Walka, pomysł, zaangażowanie, serducho. Mnie i zapewne reszcie kibiców to wystarczy. Oby ta noc była zapisana w miłych wspomnieniach a jestem prawie pewien, że piłkarze nam to zapewnią.

johny
johny
2024 lat temu

Koniecznie trzeba kupić napastnika z prawdziwego zdarzenia, bo te półśrodki jak Mandżukić, Jimenez, Martinez, Vietto, Gameiro czy Torres to o kant globusa rozbić. Zawodnika co w pojedynkę sam rozstrzygnie mecz, co sam zrobi sobie sytuację bramkową. Nie mam kandydatów, bo Aubemayong do nas nie przyjdzie, raz że zamieniłby kluby porównywalne a dwa kocha się w Realu, zostaje Lukaku albo Icardi.

FanMayor
FanMayor
2024 lat temu

@johny
Przed Simeone byliśmy trzecią siłą ? Serio ? Wiem, że jest dziś smutno ale nie wpadajmy w takie absurdy. Klub się rozwija, regularnie potwierdza, że jest wśród kilku najlepszych w Europie. Ważne żeby ta regularność trwała bo to daje szansę na triumfy. Może za rok los już nas nie połączy z nimi :).

FanMayor
FanMayor
2024 lat temu

Już widzę jak Lukaku remontuje Real 🙂 a co do Mandzu – jak widzę jak gra w Juve to żałuję że odszedł i tyle.

Dylan
Dylan
2024 lat temu

Byliśmy dziś gorsi w każdym elemencie i tyle. Nie ten poziom obrony, nie ten poziom ataku. Trzeba się z tym pogodzić, dograć ten sezon, zachowując trzecie miejsce i myśleć o kolejnym sezonie bez popadania w jakieś dramaty. Jedynym problemem może być to, że nie skrócą nam bana – wtedy jesteśmy w dupie. Niemniej z takim Realem nie mogliśmy więcej ugrać, bo to nie nasza poprzeczka. Nie w tym sezonie. Naszą szansą były błędy Realu, ale ten był dziś perfekcyjny. Takie życie.

kvrol
kvrol
2024 lat temu

Stawiałem, że zremisujemy 1-1. Smutny wieczór, ale mniej niż Lizbona i Mediolan. Dziś Real nas zdeklasował, trzeba to przyjąć na klatę. Zrobiliśmy, co mogliśmy. Trzeba wierzyć, że piłkarze wygrają skromnie w rewanżu, tak na pożegnanie Calderon.

Prawyfrom99
Prawyfrom99
2024 lat temu

Dla mnie to jest smutniejsze niż Lizbona i Mediolan. Sezon do zapomnienia, wygraliśmy 1 mecz z topową drużyną- Bayern w grupie. Tak nie można osiągnąć sukcesu. Ten sezon jest straszny, niby staramy się zmienić trochę styl, nie wychodzi wcale, bo ani dużo więcej nie strzelamy, a więcej tracimy. Chociaż na Calderon postarać się nie przegrać jakoś rażąco, wygrać 1 mecz w lidze i na wakacje.

cor72z
cor72z
2024 lat temu

Wcześniej w ciągu dnia byłem w trakcie pisania komentarza, w którym przewidywałem wynik 4-0 dla Realu, ale go usunąłem ostatecznie żeby mnie znowu nie posądzono o to, że jestem kryptofanem Realu czy coś. Niewiele się pomyliłem, jednak zwycięstwo Realu było oczywiste, a wystarczyło do tego porównanie 2 ekip dzisiaj: My przystępowaliśmy do tego meczu jako outsider wśród półfinalistów, mieliśmy naprawdę łatwą drabinkę i wcale nie zachwyciliśmy. W La Liga do samego końca walczymy o 3. miejsce podczas gdy pozostałe 3 kluby mają już praktycznie zapewnione mistrzostwo. Nad grą pozostałych 3 drużyn wszyscy się rozpływają, nad naszą rozpływali się rok temu… Czytaj więcej »

cor72z
cor72z
2024 lat temu

Eh najsmutniejsze jest to, co muszą czuć tacy piłkarze jak Godin czy Juanfran: „Eh, dwa razy minimalnie się na ten pociąg spóźniłem, a teraz mnie już zwyczajnie nie stać na bilet.”

cyryl
cyryl
2024 lat temu

Miałem to samo wrażenie, że strach naszym zawodnikom plącze nogi, bo nawet kiedy na początku bardzo dobrze funkcjonował pressing, to nic z tego nie wychodziło przez multum prostych błędów technicznych. Poza tym chyba ani jednej kontry nie udało się sensownej przeprowadzić, prawie wszystko było zwalniane w środku (przez Koke bardzo często), przez co przechodziliśmy do ulubionego ataku pozycyjnego. Ale to wszystko też przez to, że Real zagrał kosmicznie w każdym aspekcie i trzeba mu to oddać. Coś się kończy powoli, po przyszłym sezonie prawdopodobnie odejdzie Cholo. Jeśli będzie korzystny wyrok, będzie miał szansę ostatni raz zawalczyć o LM, choć obraz… Czytaj więcej »

Marc
Marc
2024 lat temu

Fatalne Atlético, które było cieniem samego siebie. Z drugiej strony, zastanówmy się, czy faktycznie ten sezon nie jest w ogóle cieniem starego Atleti? Poza wrześniowym zwycięstwem z Bayernem u siebie nie potrafiliśmy wygrać żadnego meczu z rywalem z najwyższej półki, w Lidze Mistrzów mieliśmy łatwą drabinkę, a wszystko nieco zatuszował powrót w lidze na 3 miejsce. Prawda jest taka, że w ataku poza Griezmannem mamy niewiele do zaoferowania: Gameiro – może statystyki ma niezłe, ale 1/3 jego ligowego dorobku to gole z Gijón. W Lidze Mistrzów zagrał niby świetne spotkanie z Bayerem, tyle że Leverkusen w tym sezonie jest żenujące… Czytaj więcej »

Ash
Ash
2024 lat temu

Świetnie to wszystko ujął cor72z i zgadzam się co do słowa. Też chciałem o tym pisać bo to jest niestety chyba największa siła Realu w tym sezonie – ta determinacja która pozwala im strzelać w najważniejszych momentach. Nie życzę im tego choć na to się zanosi – drugie z rzędu zwycięstwo w LM. Marzyłem by wygrać z nimi w finale ale po tym co wczoraj się wydarzyło śmiem twierdzić, że dobrze się stało, że trafiliśmy na siebie wcześniej.

Adam83
Adam83
2024 lat temu

Witam serdecznie. Na początku przepraszam wszystkich kibiców Atletico. Jestem,fanem Realu Madryt (od-prawie 30-lat). Wiem, że nie powinienem tu pisać (ani być). Chciałbym,jednak podzielić się z wami kilkoma uwagami: 1)Macie profesjonalną stronę internetową. 2)Wypowiadacie się – bardzo merytorycznie (bez jakichś ogólników) 3)Macie klasę (potraficie pogratulować zwyciężcy) 4)Chłodno podchodzicie,do każdego aspektu. 5)Jesteście prawdziwymi kibicami. Co do meczu: Real,miał swój dzień i wygrał. Brak, Juanfrana i Gimeneza był widoczny. Ale to nie koniec świata. Macie,dobrych piłkarzy – świetnego trenera. Wszystko,jeszcze przed wami. Życzę,wielu sukcesów i pozdrawiam.

Adam83
Adam83
2024 lat temu

Specjalne podziękowania dla: cor72z! Wspaniałe słowa pod adresem mojego klubu.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x