Czas na garść informacji na temat tego jak na wypożyczeniach radzą sobie piłkarze Atletico Madryt. Na drugoligowym froncie poza kadrą meczową Herculesa Alicante znalazł się Leandro Cabrera, który musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek. Jego zespół przegrał z FC Barceloną B 0:1. Z kolei w składzie Numancii na spotkanie z Murcią znalazł się Pedro Martin. Wychowanek Rojiblancos pojawił się na boisku w 68. minucie, ale w żaden sposób nie wpłynął na przebieg gry i pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem. Po raz kolejny z niezłej strony pokazał się natomiast Borja Gonzalez. Młody napastnik znalazł się w wyjściowej 'jedenastce’ Hueski na wyjazdowy mecz z Elche. 20-latek wpisał się nawet na listę strzelców, ale nie uchroniło to jego zespołu od porażki 1:3, a on sam został zdjęty w 79. minucie.
W barwach Deportivo świetny występ zanotował Pizzi. Portugalczyk w starciu z Realem Madryt grał bardzo dobrze (spędził na murawie 90 minut) i szczególnie w pierwszej połowie często niepokoił obrońców Królewskich. Zaliczył on asystę (oraz otrzymał żółtą kartkę) przy trafieniu Rikiego, a sam przynajmniej raz mógł trafić do siatki, jednak zabrakło mu nieco szczęścia. Niestety, ekipa z El Riazor ostatecznie przegrała 1:2. W drużynie z La Coruni w podstawowym składzie znalazł się także Silvio, ale portugalski obrońca opuścił plac gry już w 25. minucie. Spowodowane było to urazem, jakiego doznał w pierwszym okresie meczu po zderzeniu z własnym bramkarzem.
Poza kadra meczową Betisu znalazł się Ruben Perez, który złapał kontuzję i będzie pauzował około 2-3 tygodni. Mimo to Verdiblancos zagrali wczoraj wyśmienicie i rozbili 3:0 Malagę. Podobnie ma się sprawa z Rubenem Micaelem, który z powodu urazu od dłuższego czasu musi pauzować. W ten weekend również zabrakło go w składzie Bragi mierzącej się z Vitorią Guimaraes (3:2). Na koniec informacja z Anglii, gdzie całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Joel Robles. Hiszpański bramkarz był świadkiem tego, jak jego Wigan ogrywa na wyjeździe 3:0 Reading.
