Podczas gdy niemal wszystkie europejskie ekstraklasy mają przerwę związaną z meczami reprezentacyjnymi, w niższych krajowych ligach rozgrywane są w ten weekend kolejne kolejki. Taka sytuacja jest m.in. w Segunda Division, gdzie gra dwóch piłkarzy Atletico Madryt przebywających obecnie na rocznych wypożyczeniach. We wczorajszym starciu z Villarreal 75 minut w barwach Hueski rozegrał Borja Gonzalez. Hiszpański napastnik mimo tego że bramki nie zdobył, to na początku oddał groźny strzał, który obronił bramkarz, a w trakcie całego swojego występu był wyjątkowo aktywny i m.in. 2 razy został złapany na spalonym. Mecz zakończył się remisem 1:1. Z kolei dziś kolejne 90 minut zaliczył Leandro Cabrera. Urugwajski stoper wreszcie może mieć powody do zadowolenia, bo po kilku gorszych występach jego Hercules Alicante wreszcie wygrał (2:1 na wyjeździe z Sabadell), a obrońca Rojiblancos tym razem nie popełnił żadnego błędu i grał czysto, bowiem nie złapał żadnej żółtej kartki.
