Czterech z siedmiu wypożyczonych piłkarzy Atlético przebywających na wypożyczeniach miało okazję wystąpić w swoich zespołach w ubiegłym tygodniu. Najwięcej powodów do zadowolenia powinien mieć Diogo Jota, który zanotował pierwsze trafienie w barwach Wolverhampton. Bardzo dobrze w swoim pierwszym meczu w Segunda División spisał się Pierre Kunde, który zrobił różnicę po wejściu na boisko. Ponadto dobrą formę utrzymuje Óliver Torres. Na przeciwnym biegunie znajduje się André Moreira, który nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w bramce Bragi i nic nie wskazuje, aby miało się to rychło zmienić.
Diogo Jota (Wolverhampton)
W ubiegłym tygodniu Wilki rozegrały dwa spotkania ligowe. Najpierw ich przeciwnikiem było Hull, przeciwko któremu Portugalczyk wystąpił od początku. Po pół godzinie był remis 1-1, a prowadzenie swojej ekipie tuż przed przerwą dał Jota, dla którego było to pierwsze trafienie w obecnym sezonie. Atakujący z kilku metrów skutecznie wykończył akcję po dośrodkowaniu Brighta Enobakhare. 20-latek zszedł w 85. minucie, a w końcówce obie ekipy zdobyły po jeszcze jednej bramce. W 4. kolejce Championship Wolves zagrało z Cardiff i straciło pierwsze punkty po porażce 1-2. Jota tym razem zagrał przeciętnie, zresztą jak cały zespół, ale wystąpił przez pełne 90 minut. Wolverhampton zajmuje 3. miejsce w ligowej stawce.
Pierre Kunde (Granada)
W 1. kolejce Segunda División Andaluzyjczycy zmierzyli się z beniaminkiem Albacete. 22-letni Kameruńczyk zasiadł na ławce rezerwowych, a przez długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis. Pomocnik otrzymał swoją szansę w 61. minucie, co było jego debiutem nie tylko w klubie, ale i na tym poziomie rozgrywkowym. Wejście Afrykanina wniosło wiele ożywienia do poczynań ofensywnych Granady, lecz kibice nie zobaczyli żadnej bramki. Dobre wrażenie, jakie pozostawił po sobie Kunde pozwala mieć nadzieję, że w kolejnych meczach może wskoczyć po podstawowej XI.
Bernard Mensah (Kasımpaşa)
Ci, którzy zdążyli się ucieszyć z niezłego początku Ghańczyka w lidze tureckiej, mogą czuć się zawiedzenie, gdyż asysta na inaugurację nie pozwoliła mu wywalczyć miejsca w pierwszym składzie. W domowym spotkaniu 2. kolejki przeciwko Beşiktaşowi pomocnik ponownie zajął miejsce na ławce rezerwowych. Zawodnik otrzymał trzynaście minut na pokazanie się przy wyniku 1-2, a tuż po wejściu jego drużyna zdołała wyrównać i zdobyć punkt. W tabeli ekipa ze stadionu Recepa Tayyipa Erdoğana zajmuje drugie miejsce.
André Moreira (Braga)
Portugalczyk nie wystąpił ani w pierwszym meczu 4. rundy eliminacji Ligi Europy przeciwko Hafnarfjörðurowi, ani w lidze z Aves. Bramkarz wciąż może liczyć tylko na rolę zmiennika. Braga wygrała obie potyczki, odpowiednio, 2-1 oraz 2-0. W lidze ekipa plasuje się na 5. miejscu po trzech kolejkach.
Óliver Torres (Porto)
Smoki spotkały się z Moreirense na własnym boisku w 3. kolejce portugalskiej ligi, a hiszpański pomocnik znalazł się w wyjściowym składzie. Bohaterem meczu został Vincent Aboubakar – autor hat-tricka. Przy drugim trafieniu Kameruńczyka swój udział miał Óliver, który uczestniczył w akcji po przejęciu piłki na połowie rywala. Wychowanek Rojiblancos dobijał strzał Ernesta Ohemenga, lecz w fantastycznym stylu powstrzymał go bramkarz. Swoich kolegów wyręczył Aboubakar. Mecz zakończył się wynikiem 3-0, a Torres rozegrał całe spotkanie i był aktywny w akcjach ofensywnych. Porto jest wiceliderem z kompletem zwycięstw.
Emiliano Velázquez (Getafe)
Urugwajczyk decyzją trenera znalazł się poza kadrą meczową na mecz ligowy z Athletikiem. Beniaminek dzielnie sobie radził z faworytem i nawet mógł wygrać, gdyby sędzia zaliczył prawidłowo zdobytą bramkę. Ostatecznie zespoły podzieliły się punktami po remisie 0-0, a Los Azulones przez 25 minut musieli radzić sobie w dziesięciu po czerwonej kartce.
Vitolo (Las Palmas)
Skrzydłowy po ponad czterech latach ponowne zagrał w oficjalnym meczu dla klubu, którego jest wychowankiem. Kanaryjczyk wystąpił od pierwszej minuty w spotkaniu inaugurującym zmagania w nowym sezonie LaLiga przeciwko Valencii. Los Amarillos dosyć szybko stracili bramkę, a przed przerwą stracili zawodnika po czerwonej kartce Alena Halilovicia. Przyszły zawodnik Atleti nie wyróżnił się szczególnie, choć udało mu się zanotować jedno kluczowe podanie. Vitolo rozegrał mecz w pełnym wymiarze, a drużyna z Gran Canarii przegrała ostatecznie 0-1.
