Argentyńskie media podały niedawno informację, że Atlético jest zainteresowane sprowadzeniem Lautaro Martíneza. Jego agent przyznał jednak, że Racing odrzucił ofertę Rojiblancos i nie zamierza rozstawać się ze swoim napastnikiem.
– Wpłynęła oferta opiewająca na 12 milionów euro netto. Racing nie chce go jednak sprzedawać, a my chcemy być lojalni. On na pewno nie odejdzie za kwotę w klauzuli. Klub nie zamierza go sprzedać ani za 10, ani za 20, ani nawet za 25 milionów euro. Sam zawodnik jest zainteresowany propozycją Atlético, ale na razie nie ma tematu – przyznał Rolando Zárate.
Prezydent argentyńskiego klubu, Víctor Blanco, przyznał z kolei niedawno, że Lautaro Martínez jest wart co najmniej 20 milionów euro (klauzula odstępnego wynosi około 10 milionów euro) i wszyscy chcą, by został jeszcze w Argentynie co najmniej przez rok.
Klauzula odstępnego wynosi 10 milionów euro, my oferujemy 12? I to jeszcze oferta zostaje odrzucona? Que?
Właśnie. Przecież, skoro klauzula odstępnego została aktywowana, to klub ma G to gadania. Chyba, że w Argentynie obowiązują inne procedury o których nie wiem.
Przecież jest napisane, że agent i piłkarz chcą być lojalni i nie chcą rozstać się z klubem za małe pieniądze. Klauzula to tylko możliwość, ale jeśli nie zgadza się piłkarz, bo chce, by jego klub więcej zarobił, a nie chce podpisywać nowego kontraktu, to nic nie zrobisz. Czego tu nie rozumieć?
Chłop pewnie woli do Realu
-Podpisz kontrakt, zgadzając się na daną klauzulę odstępnego
-Nie odchodź z klubu, bo uważasz, że klauzula jest za niska
Pięknie
Czyli gdyby przy poprzedniej klauzuli Saul mógł odejść za 40 milionów euro, ale by odmówił i zmuszał zainteresowany klub do wydania 70-80 milionów euro, to byłoby to równie głupie i bez sensu, a sam zawodnik posądzany by był o jakieś irracjonalne zachowanie, bo chciałby być lojalny wobec swojego klubu? 🙂
Po co więc zawierali klauzulę, której żadna ze stron nie zamierza się trzymać?
Ale zdajesz sobie sprawę, że nowych kontraktów generalnie nie podpisuje się co miesiąc? Zawodnik może w trakcie pół roku odpalić i nagle klauzula staje się śmiesznie niska. Tak jak w przypadku Theo. Najwyraźniej Lautaro nie widzi sensu w podpisywaniu nowej umowy tylko po to, żeby zwiększyć klauzulę. Chce odejść za rok do Europy i po prostu nie zgodzi się na odejście za kwotę wpisaną w klauzuli odstępnego. Nic w tym złego.
Widzę, że znów muszę wyjaśnić prostą sprawę. O transferze wypowiedział się agent i pewnie będzie miał płacone od sumy transferu, więc zależy mu na jak najwyższej cenie.