W poniedziałek Atlético odbyło czternastą sesję treningową w trakcie letnich przygotowań do sezonu 2015/2016. Najważniejszą informacją dotyczącą tego treningu był powrót Ólivera Torresa do regularnych gier treningowych. Aż do dziś młody Hiszpan musiał obserwować takie sesje zza linii bocznej, gdyż przechodził rekonwalescencję po majowej operacji stabilizacji ramienia. By ograniczyć ryzyko odnowienia się urazu nie mógł brać udziału w ćwiczeniach wymagających pełnego kontaktu fizycznego. Cały proces zakończył się dla Ólivera szczęśliwie i od dziś może trenować z innymi podopiecznymi Cholo na pełnych obrotach. Jest to ważne tym bardziej z tego powodu, że Simeone wymaga pełnego zaangażowania swoich zawodników we wszystkie wykonywane ćwiczenia. W trwającym drugim tygodniu przygotowań Argentyńczyk oczekuje pierwszych rezultatów w gierkach treningowych.
Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się kwadrans wcześniej niż zaplanowano – o 18:15 zamiast o 18:30. Pierwsze dwadzieścia minut zawodnicy przepracowali z piłkami. W treningu uczestniczyli Godín, Giménez i Raúl Jiménez, którzy dopiero wczoraj dołączyli do drużyny.
Dziś oczekiwano pojawienia się Lucasa Hernándeza, ale dostał on jeszcze trzy dni wolnego. Nowy nabytek Atleti – Savić – ma dołączyć do drużyny dopiero wieczorem.
Cholo przygotowuje drużynę przede wszystkim pod kątem schematów ataku. Na podstawie obserwacji można powiedzieć, że wykreowała się grupa zawodników, którzy są najbliżej pierwszego składu. Obrona złożona z Juanfrana, Godína, Giméneza oraz Siqueiry, środkowi pomocnicy Koke oraz Tiago, a w ofensywie Griezmann oraz Torres. Dobrze prezentuje się też Carrasco. Ci zawodnicy występują w jednej drużynie. Drugi zespół stanowią Gámez, Velázquez, Monsalve, Iván Pérez; Saúl, Gabi, Thomas, Óliver; Correa oraz Vietto. Wspomniany już Óliver po powrocie zaprezentował się bardzo dobrze strzelając kilka pięknych bramek.
Ja mam takie pytanie właśnie co do treningów. Kiedy do reszty zespołu dołączy Martinez?
Bo był na Copa America jak Godín, Giménez i Raúl Jiménez, którzy już wrócili, a Kolumbijczyka nadal nie ma.
Akurat przyleciał do Madrytu. Jutro pierwszy trening.