Diego Simeone:
– Wiedzieliśmy, że starcie z Bilbao będzie należało do bardzo trudnych i że nasi rywale zagrają na bardzo wysokim poziomie. Do pewnego momentu obie ekipy stwarzały sobie sytuacje bramkowe, ale po ich drugim golu wszystko stało się jasne, grało im się wygodniej i zdołali nam wcisnąć jeszcze jednego gola. W porównaniu do ostatniego meczu z Betisem zrobiłem pięć zmian w wyjściowym składzie tylko i wyłącznie po to, by niektórzy gracze mogli nabrać nowej świeżości. Moim zdaniem nie graliśmy źle i skutecznie się im przeciwstawialiśmy do bramki San Jose. Nie martwi mnie to, że od listopada nie wygraliśmy na wyjeździe. Musimy po prostu w końcu to przełamać, by poprawić nieco nasze statystyki. Trzeba poprawić niektóre aspekty naszej gry, ale jestem pod tym względem optymistą. Moi piłkarze nie mają się czego wstydzić, bo zaangażowania im nie zabrakło. Po prostu przeciwnik był dziś lepszy. Gratulacje dla Los Leones, wygrali zasłużenie.
Marcelo Bielsa:
– Zagrać tak dobre spotkanie przeciwko Atletico Madryt to ogromne wyzwanie. To bardzo trudny rywal, który nie zawsze musi dominować, by w jakiś sposób zdobyć zwycięską bramkę. Nawet gdy im nie idzie, to potrafią jedną akcją rozklepać każdą obronę. My byliśmy dziś jednak bardzo ostrożni i skupieni, dzięki czemu udało nam się wywalczyć wspaniały wynik. Nie zjadła nas presja kibiców. Cieszę się, ze w naszej grze można zauważyć systematyczną poprawę. Przeciwko Betisowi zagraliśmy równie dobrze i konsekwentnie jak dziś, ale wtedy zabrakło nieco szczęścia. Wierzę, że dzięki dzisiejszemu zwycięstwu uda nam się rozpocząć marsz w górę tabeli. Pierwsza połowa sezonu była kiepska, ale przed nami wiele kolejek, by to choć trochę naprawić.
” W porównaniu do ostatniego meczu z Betisem zrobiłem pięć zmian w wyjściowym składzie tylko i wyłącznie po to, by niektórzy gracze mogli nabrać nowej świeżości. ”
Cata Diaz i nowa świeżość. Good joke Cholo! 😀
On mowil o Mirandzie…