Atletico Madryt przegrało przed własnš publicznociš z Aris Saloniki w 5. kolejce fazy grupowej Europa League. Bramki dla gospodarzy strzelili Diego Forlan i Kun Aguero lecz w obliczu trafień Sergio Koke – autora dwóch bramek oraz Lazaridisa nie miały większego znaczenia.
Aris już na samym poczštku pokazało, że ten mecz nie będzie należał do łatwych. Już w drugiej minucie błšd popełnił David De Gea, w wyniku którego przed szansš zdobycia bramki stanšł Kostas Mendrinos. Uderzył jednak w poprzeczkę, co nie przeszkodziło Arisowi wyjć na prowadzenie – piłkę dobił Koke. Piłkarze Atletico z wielkim animuszem ruszyli do odrabiania strat. Gol wyrównujšcy padł w 11 minucie spotkania, gdy po odbiciu piłki od słupka po uderzeniu Simao, piłkę do siatki Sifakisa wbił Diego Forlan.
Wydawało się, że Atletico wraca na właciwš drogę. Madrytczycy poszli za ciosem i po pięciu kolejnych minutach zdobyli drugš bramkę. Jej autorem – Kun Aguero. Argentyńczyk od momentu powrotu po kontuzji wpisywał się na listę strzelców w każdym meczu Ligi Europy. W szesnastej minucie wykorzystał długie podanie Alvaro Domingueza, po którym stanšł oko w oko z Sifakisem. Grecki bramkarz po tym pojedynku musiał wycišgać piłkę z siatki.
„Los Colchoneros” schodzili na przerwę z prowadzeniem 2:1. Po przerwie podopieczni Quique Floresa wcale nie myleli o tym, by poprzestać na jednobramkowej przewadze. W cišgu kilku pierwszych minut drugiej odsłony, Atletico stworzyło sobie kilka dobrych okazji bramkowych. Najpierw bliski samobójczego trafienia był Kristi Vangjeli, lecz piłka odbiła się od poprzeczki bramki Aris Saloniki. Następnie, próbę pokonania greckiego bramkarza podjšł Jose Antonio Reyes. Hiszpan oddał minimalnie niecelny strzał. Napór na bramkę klubu z Salonik wzrastał. Wtedy włanie Grecy wyprowadzili kontrę. Dominguez w polu karnym sfaulował Nikosa Lazaridisa. Rzutu karnego wykonywanego przez Koke nie był w stanie obronić, mimo wsparcia kibiców, David De Gea.
Ostatni kwadrans tradycyjnie obfitował w wiele emocji. Korner Arisu wywołał wród obrońców Atletico wielki chaos. Diego Godin wraz z Davidem De Geš nie wiedzšc co zrobić, nieudolnym wybiciem oddali piłkę Lazaridisowi. 31-latek skorzystał z nieporadnoci piłkarzy Atletico i umiecił piłkę w siatce.
Kibice Atletico przeżyli wczoraj ogromny wstrzšs. Piłkarze Quique Floresa mogli zapewnić sobie wczorajszym zwycięstwem awans do fazy pucharowej Europa League. Klęska z greckš ekipš spowodowała jednak, iż sytuacja Atleti w grupie B jest mocno skomplikowana, a szanse na awans sš nikłe, bowiem Rosenborg w Grecji musiałby pokonać Aris, a Atletico w Leverkusen wygrać z tamtejszym Bayerem. Wyglšda więc na to, iż pierwszy zwycięzca Ligi Europy będzie pierwszym, który skompromitował się nie wychodzšc w następnym sezonie z grupy…
Składy:
Atletico: De Gea; Antonio López (86′ Merida), Dominguez, Godin, Ujfalusi; Simao (74′ Diego Costa), Tiago (86′ Raul Garcia), Mario Suarez, Reyes; Forlan, Kun Aguero.
Aris: Sifakis; Michel, Lazaridis, Oriol, Vangjlei; Toja, Faty, Mendrinos (72′ Kaznaferis), Javito, Koke (77′ Prittas) i Cesarec (83′ Carlos Ruiz).
Statystyki:
11 | Strzały celne | 4 |
3 | Żółte kartki | 3 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
12 | Faule | 13 |
6 | Rzuty rożne | 7 |
0 | Spalone | 2 |