Około godziny 19:00 naszego czasu (22:00 czasu lokalnego) piłkarze Atletico Madryt wylądowali w Moskwie. Po pięciogodzinnej podróży podopieczni Diego Simeone zostali przywitani przez dwunastostopniowy mróz i sporą warstwę śniegu. Co ciekawe, Rojiblancos wzięli ze sobą aż 700 kilogramów bagażu (tylko nam wydaje się, że to bardzo dużo?). Los Colchoneros od razu udali się do hotelu Radisson Royal, który jest usytuowany w centrum stolicy Rosji. Jutro o 19:00 Atletico Madryt odbędzie trening na Łużnikach, czyli na stadionie, na którym niecałe 24 godziny później zmierzą się z Rubinem Kazań. Nieco wcześniej odbędzie się konferencja prasowa, na której pojawi się Diego Simeone oraz któryś z piłkarzy. Do stolicy Hiszpanii Rojiblancos wrócą o godzinie 1:40 czasu lokalnego (22:40 naszego czasu).
Na zdjęciu od lewej: Javi Manquillo, Saul Niguez, Kader, Fallou Gallas, Borja Galan, Ivan Calero (z białą torbą) i Ndoye Momar.