Wraz z zakończeniem ligowego sezonu w Hiszpanii, redaktorzy UEFA.com wybrali najlepszą jedenastkę rozgrywek. Znalazło się w niej miejsce dla pięciu piłkarzy Atlético (Jan Oblak, Juanfran, Diego Godín, Filipe i Antoine Griezmann), trzech Barcelony (Sergio Busquets, Leo Messi i Luis Suárez), dwóch Realu (Luka Modrić i Cristiano Ronaldo) oraz jednego Villarrealu (Víctor Ruiz).
– Prawdopodobnie najmniej kontrowersji wzbudzał wybór najlepszego bramkarza. Golkiper Rojiblancos wyrównał rekord Francisco Liaño, wpuszczając zaledwie 18 goli w 38 meczach, dzięki czemu okazał się bezkonkurencyjny w walce o Trofeo Zamora. Jan Oblak jest zdecydowanie fundamentem jednej z najlepszych defensyw nie tylko w Hiszpanii, ale i w całej Europie – wyjaśnia portal.
– Wykręcenie tak wspaniałych statystyk nie byłoby jednak możliwe bez solidnego bloku obronnego. Dlatego też w jedenastce znalazło się miejsce aż dla trzech piłkarzy Colchoneros. Juanfran, Diego Godín i Filipe to zawodnicy, bez których ciężko wyobrazić sobie defensywę zespołu prowadzonego przez Diego Simeone. Rządzący na bokach Juanfran i Filipe oraz dowodzący na środku Diego Godín dołożyli ogromną cegłę do tego, że Atlético aż 24 razy zachowywało czyste konto. Linię obrony uzupełnia Víctor Ruiz, który był kluczowym graczem w skutecznej walce Villarrealu o miejsce premiujące awansem do Ligi Mistrzów – czytamy dalej.
Linia pomocy jest jedyną formacją, gdzie nie ma ani jednego gracza z Vicente Calderón. – Jeśli ktoś ma dać balans w grze i wprowadzać spokój w drugiej linii, to bezapelacyjnie jest to Sergio Busquets. Po raz kolejny pokazał w jaki sposób powinno grac się na jego pozycji. Klasa sama w sobie. Jego ogromna świadomość taktyczna pozwala Barcelonie na osiąganie kolejnych sukcesów. Kolejnym wyróżnionym jest Luka Modrić, który jest szefem pomocy Realu. Dba zarówno o defensywę, jak i wspomaga kreowanie akcji ofensywnych, mając swój wkład w znakomite wyniki Królewskich.
– Środek pola uzupełnia piłkarz totalny, którym jest Leo Messi. Oczywiście jest napastnikiem, ale w tym sezonie miał na boisku zdecydowanie inne zadania niż zazwyczaj. Po odejściu Xaviego zajął jego miejsce, rozgrywając każdy atak i nadając odpowiednie tempo grze Barcelony. Poradził sobie z tym zadaniem doskonale, bowiem do 26 goli dołożył aż 16 asyst. – pisze UEFA.com
W przypadku linii ataku niespodzianek nie było. – Jak za swojego najlepszego okresu w Anglii, Luis Suárez był po prostu nie do zatrzymania. Błyszczał w napadzie Dumy Katalonii, strzelając gola za golem, których w sumie uzbierał aż 40. Wysiłek, praca, determinacja, nieskończone siły i ogromne umiejętności to tylko niektóre z jego zalet. Jego statystyki mówią same za siebie, a przecież do jakże imponującego dorobku bramkowego dołożył aż 16 asyst.
– Kolejny rok mija, a Cristiano Ronaldo znów zasłużył na miejsce w tej jedenastce. 35 goli pozwoliło mu zostać pierwszy piłkarzem w historii La Liga, który w każdym z sześciu kolejnych sezonów trafiał do bramki co najmniej 30 razy. Atak uzupełnia Antoine Griezmann, bez którego Rojiblancos nie byliby w stanie walczyć o mistrzostwo aż do przedostatniej kolejki. Z 22 strzelonych przez niego goli każdy miał ogromną wartość dla drużyny – kończy omawianie najlepszej jedenastki portal.
Najlepszym trenerem wybrano natomiast Ernesto Valverde, co uargumentowano w następujący sposób: – Wspólnie zdecydowaliśmy, że biorąc pod uwagę wszystkie kwestie, ciężko znaleźć w tym sezonie lepszego szkoleniowca. Spośród wszystkich 20 trenerów dysponował największymi ograniczeniami kadrowymi, wynikającymi z polityki jaka kieruje się Athletic Bilbao. Mimo to, pracując z piłkarzami wyłącznie z Kraju Basków, doprowadził swój zespół do piątego miejsca, co jest naprawdę dużym sukcesem.
Na koniec redaktorzy UEFA.com odnieśli się do nieobecnych w najlepszej jedenastce: – Trzeba pamiętać, że na każdej pozycji kandydatów było o wiele więcej. Trzeba było jednak dokonać ostatecznych wyborów. Niemniej nie uszło naszej uwadze, że znakomity rok maja za sobą Pepe i Gerard Pique. W podobnej sytuacji są Andrés Iniesta i Saúl Ñíguez, dla których miniony sezon był wyśmienity i błyszczeli w nim jasnym światłem. Godnym uznania jest również wynik Aritza Aduriza, który z 20 bramkami sięgnął po Trofeo Zarra, notując najlepszy sezon w swojej karierze.
Wow, aż 5, nieźle!
I do tego nie ma Neymara 🙂