Późno, bo późno ale mamy dla Was pomeczowe oceny zawodników za mecz z Valencią. Utrzymując konwencję z ostatnich tygodni, po każdym spotkaniu kto inny będzie wcielał się w rolę eksperta, dzieląc się własnymi spostrzeżeniami na serwisie.
W tym tygodniu swoje notowania udostępnił nam gregory97, a kilka słów uzasadnienia znajdziecie przy każdej z ocen.
Courois 3.5 – Raczej pewny miał jedną wspaniałą interwencje (w sumie to dwie z rzędu). Szkoda, że puścił bramkę, bo strzał był do obrony.
Godin 3 – Na początku, gdy mu Piatti zabrał piłkę, wydawało mi się, że „pokaże klasę” niczym z Rayo w wygranym meczu 4:3, ale na szczęście później było tylko lepiej.
Miranda 3 – Niezły mecz. Chociaż zawinił trochę przy bramce, ale nawet najlepszym się przytrafiają błędy.
Filipe 4 – Świetny w ofensywie. Stwarzał zagrożenie, dobrze współpracował z Diego Costą.
Manquillo 3 – W ofensywie nieźle, ale w defensywie nie ustrzegł się kilku błędów, ale tak to jest jak na co dzień gra się w trzeciej lidze, a później z marszu występuje się przeciwko Valencii.
Mario 3 – Tacy zawodnicy jak on muszą być niewidoczni, bo jak tak jest to grają solidnie. Tak właśnie było z Mario.
Gabi 3.5 – Dużo odbiorów. Grał jak powinien grać defensywny pomocnik.
Arda 4 – Zagrał tylko 27 minut, ale zrobił różnice i głównie dzięki niemu nie doznaliśmy drugiej z rzędu porażki na Vincente Calderon.
Koke 3 – Starał się kreować grę, ale nie za bardzo mu to wychodziło.
Costa 3.5 – Ostatnio w genialnej formie, w tym meczu zagrał nieźle. Pociągnął kilka akcji, miał parę dobrych dośrodkowań po ziemi, ale niestety żadna z jego piłek nie doszła do partnera, który miałby otwartą drogę do bramki.
Falcao 4 – Zazwyczaj Falcao jest niewidoczny, ale strzela bramki. Podobnie było tym razem. To jest po prostu kiler mało efektowny, zabójczo skuteczny.
Raul Garcia 2.5 – Całkowicie bezbarwny. Grał jakby go nie było, zresztą ostatnio gra tak ciągle. Mam nadzieję, że to jego ostatnie mecze u nas i że więcej szans będzie dostawał Oliver.
A jak Wy oceniacie niedzielne spotkanie? Komu byście zawyżyli, bądź zaniżyli ocenę?
Moim zdaniem bardzo trafne oceny. Osobiście nic bym nie zmieniał i podpisuje się pod tym co napisał Gregory.
Znowu ta durna skala 1-5? Pomijając to, to oceny nawet trafne, choć dla Mirandy i Costy wystawiłbym oceny o pół oczka niższe. Wyraźnie obniżyli loty w stosunku do ostatnich meczy. No, może Miranda nie aż tak, ale Costa już zauważalnie.
Courtoisowi dałbym 4 bo nas pare razy uratował. Bramka padłą z bliskiej odległości więc bym go specjalnie nie winił.
To może inaczej, zdecydujmy, skala 15 z połówkami, czy skala 1-10 bez połówek? Jak wolicie? Dajcie chociaż ze 3 opinię na jedną skalę i tak będzie od przyszłej kolejki.
Dla Adriana proponuję skalę 0-1 z dziesiętnymi częściami jedności, bo jego występy trzeba rozpatrywać dodając przymiotnik do słowa 'chujowy’ np. bardzo chujowy, mega chujowy, o dziwo mało chujowy itp.
A tak na poważnie, to pewnie skala 1-10 bez połówek byłaby lepsza, przy czym 6 byłaby oceną podstawową, wyjściową.
Niemiec specjalnie dla Ciebie 🙂
Skala 1-10 bez połówek, a dlaczego?
1. Jest o wiele bardziej przejrzyście, wszak różnica między 6 a 7 jest wyraźniejsza, aniżeli między 3 a 3,5.
2. Zdecydowanie łatwiej jest wyróżnić / zganić piłkarza za występ wybitny / chujowy. Jedynka przy skali dziesięciostopniowej jest raczej nierówna jedynce w skali pięciostopniowej.
3. Tak czynią profesjonaliści i w wielu serwisach piłkarskich właśnie taka skala jest stosowana.
Are you satisfied? 🙂
If this is so important to you, it’s important to me too :*
Od następnej kolejki skala 1-10 bez połówek 🙂
Popieram. 1-10 bez połówek najlepsza.
A ja się upieram przy skali 0-10, bez połówek z wyjściową notą 5.
1-10, wyjściowa 5 to najlepszy pomysł (moim zdaniem of course).
a co do ocen to nie komentuje, bo mecz oglądałem kątem oka niestety ;/
pozdr.