Milinko Pantić to jedna z wielkich legend Atlético Madryt. Okres jego gry w klubie nie należał do najdłuższych, ale wystarczył, żeby skraść serca fanów. W latach 2011-2012 prowadził zespół Atletico B.
W publikacji dla „The Coaches’ Voice” były zawodnik Atletico przyznał, że zmiana klubu oraz ligi nie należały do najłatwiejszych. Serb ma jednak nadzieję, że jego przygoda z Rojiblancos nie dobiegła jeszcze końca.
Radomir Antić i przenosiny do Atletico
– Wszystko zaczęło się w momencie mojej gry dla Partizanu Belgrad. Trenerem klubu był Radomir Antić. „El Maestro” – bo tak go nazywam, przeniósł się szybko do Saragossy, a ja dołączyłem do greckiego Panioniosu. Już w Grecji otrzymywałem od niego telefony, chciał wiedzieć, jak sobie radzę. Odpowiedziałem mu, że moja adaptacja była bardzo dobra. Sezon 94-95 był dla mnie bardzo udany, możliwe, że najlepszy w karierze. Zdobyłem 17 bramek i zanotowałem 20 asyst. Trener nie chciał słuchać moich opowiadań i prosił o nagrania, w których zobaczy moją grę z klubem. W 1995 roku podczas przygotowań do najtrudniejszego z sezonów w Panioniosie dowiedziałem się, że trener Antić podpisał umowę z Atletico Madryt. Zadzwonił do mnie z bardzo jasnym komunikatem: „Chcę abyś grał w Atletico”. Byłem bardzo ciekawy czy sobie poradzę, czy jestem gotowy do gry na tym poziomie. Podpisanie umowy z Atletico było moim przeznaczeniem, opowieścią, o której można nakręcić film.
Pantić o Diego Simeone
– Moim współlokatorem był Diego Simeone. Profesjonalista i świetny zawodnik o mentalności zwycięzcy. Strzelał w tamtym okresie wiele bramek, mimo że nie była to jego główna specjalność. Każdy z nas musiał wykonywać ciężką pracę dla dobra zespołu. Simeone wykonywał tę pracę idealnie, teraz robi to również jako trener.
Początki trenerskie w Atletico B
– Pierwsze pięć dni przedsezonowych w Atlético B było najtrudniejsze w moim życiu zawodowym. Poznałem 36 piłkarzy. 29 było członkami drużyny, 7 pozostałych było na testach. Polecieliśmy do Los Angeles de San Rafael-miejsca, w którym odbywały się rozgrywki przedsezonowe. Trenowaliśmy na bardzo małym boisku, a mówię bardzo małe tylko dlatego, że własnie takie było. Zorganizowanie treningu w tak dużej grupie na tak małym obiekcie nie należy do najłatwiejszych. Całą noc nie spałem, żeby to wszystko poukładać.
Milinko Pantić o swoim największym marzeniu
– Moje marzenie pozostaje niezmienne. Poprowadzić pierwszy zespół Atletico Madryt. Jestem pewny, że ten moment kiedyś nadejdzie. Jestem bardzo ambitną osobą, która prędzej czy później osiąga to, czego chce.
Milinko Pantić w swojej piłkarskiej karierze w barwach Atletico rozegrał 139 meczów. Zaliczył 36 trafień i zanotował 2 asysty. W 1995 roku przyczynił się do wywalczenia mistrzostwa Hiszpanii oraz triumfu w pucharze kraju. Obok Diego Simeone, Kiko i Ljubosława Penewa stał się czołową postacią zespołu.
Więcej o naszej legendzie można przeczytać [TUTAJ]
źródło: thecoachesvoice, mundo deportivo, foto: sportsfinding.