Jak donosi MARCA, Komitet Nominacyjny LFP wybrał już osobę, która poprowadzi najbliższe derby Madrytu, czyli pierwszy wielki mecz w tym sezonie. 13 września na Santiago Bernabéu sędzią pojedynku pomiędzy Realem i Atlético będzie Mateu Lahoz. 37-latek został jakiś czas temu wybrany najlepszym arbitrem w Hiszpanii za ubiegły rok.
Do tej pory gwizdał on w czterech takich spotkaniach. Co ciekawe, wszystkie odbywały się w ramach La Liga i na stadionie Królewskich. Kończyły się one następującymi wynikami:
Real vs. Atlético 0-1 (2013/2014, La Liga)
Real vs. Atlético 4-1 (2011/2012, La Liga)
Real vs. Atlético 3-1 (2010/2011, Copa del Rey)
Real vs. Atlético 2-0 (2010/2011, La Liga)
Z kolei w poprzednim sezonie Mateu Lahoz prowadził pięć meczów z udziałem podopiecznych Diego Simeone. Trzeba powiedzieć, że był dla nich arbitrem wyjątkowo szczęśliwym, bowiem wyniki tamtych spotkań wyglądają tak:
Barcelona vs. Atlético 1-1 (La Liga)
Celta vs. Atlético 0-2 (La Liga)
Bilbao vs. Atlético 1-2 (Copa del Rey)
Atlético vs. Barcelona 0-0 (La Liga)
Real vs. Atlético 0-1 (La Liga)
Sędzia z Walencji zdążył się już jednak nie popisać w tych rozgrywkach. 23 sierpnia prowadził jedno ze starć pierwszej kolejki La Liga, w którym Málaga podejmowała u siebie Athletic Bilbao. Mateu Lahoz pokazał wówczas aż dwie czerwone kartki i m.in. w samej końcówce nie uznał gola Gorki Iraizoza, choć do dziś nie wiadomo, dlaczego prawidłowo zdobyta bramka została anulowana.
W tej mizerii sędziów La Ligi mimo wszystko najlepszy….
@Urban – chyba zależy jaki ma dzień, bo to co odpierdolił w meczu Málaga – Bilbao przechodzi ludzkie pojęcie.
Zdecydowany, kontroluje dyscypline, utrzymuje autorytet wsrod pilkarzy i co najwazniejsze dla takiego zespolu jak Atletico, daje pograc.
Problem w tym, że Lahoz potrafi być rozchwiany. Pierwsze pół godziny pozwala grać, a potem nagle gwiżdże po aptekarsku. No, ale jak na hiszpańskie standardy, to jest bardzo dobry.