Gregorio Manzano:
Zasłużyliśmy na gwizdy i zgadzam się, że wiele można nam zarzucić. Musimy być odpowiedzialni i profesjonalni. Kiedy coś nie idzie dobrze, to trzeba przyjąć krytykę – nie mam co do tego wątpliwości. Była to kompletna porażka. Nie jestem zadowolony z tego meczu. Chciałem przeprosić wszystkich kibiców za to, co pokazaliśmy, bo wiem, że pomimo złych ostatnich wyników, przyszli na stadion i nas dopingowali. Jestem zawiedziony tym pojedynkiem i tym, że zostaliśmy wyeliminowani.
Antonio Lopez:
To bardzo zły dzień. Nic nam się nie udawało i prawdą jest, że obecnie wizerunek Atletico jako silnego klubu jest znacznie nadszarpnięty. Jest nam przykro i szczególnie kieruję te słowa do naszych fanów. NA początku sezonu nikt nie myślał, że to wszystko będzie tak wyglądało. Nie możemy mieć pretensji do Albacete. Gratuluję im, bo oni zrobili swoje, powalczyli i zdobyli awans. Niestety naszym kosztem. W czasie nadchodzącej przerwy musimy bardzo skrupulatnie wszystko przeanalizować. Od nowego roku wszystko musi już wyglądać o wiele lepiej.
Manzano co ty odpierdalasz zapomniałeś dodać najważniejszego „przepraszam że zostałem po raz drugi trenerem Atletico powinienem nie przyjmować tej propozycji oszczędzając nerwów kibiców odchodzę!!!”. Tak powinna wyglądać jego wypowiedz po meczu.
kolsi Atletico
„lubię to”