Pretemporada: – Staramy się szukać pozytywów. Z pewnych względów niektórych meczów nie możemy traktować jako punktów odniesienia. W ostatnim spotkaniu z City można było zobaczyć zespół, który jest w stanie konkurować z każdym jeśli jest w stuprocentowej formie. Nie możemy jednak zapominać o meczu przeciwko Reus, które rozegraliśmy dzień wcześniej i po którym nie pozostawiliśmy najlepszego wrażenia. Nie jesteśmy ani tak dobrzy jak w spotkaniu z City, ani tak źle jak w spotkaniu z Reus. W każdym meczu będziemy rywalizować z piłkarzami w teorii od nas lepszymi i mającymi więcej doświadczenia w Primera. Jesteśmy w stanie grać swoje, ale fundamentem tego jest bycie solidną i zgraną drużyną.
Absencje: – Eloi i Juanpe nie mogą grać z uwagi na kontuzje. Jutro rano czeka nas jeszcze jeden trening i mam nadzieję, że więcej nieobecnych się nie znajdzie.
Podobieństwo do Atlético: – W zeszłych latach mówiono nam, że jesteśmy podobni do Atlético. Oczywiście mogą występować jakieś podobieństwa, ale tuż przed meczem widać, że wiele nas różni. Uważam, że jedynym sportem, w którym znacznie zespół lepszy może przegrać z gorszym jest futbol i dlatego jest to królewski sport. Musimy dać z siebie wszystko, zagrać dobry mecz i wznieść się na wyżyny. Myślę, że nas na to stać.
Styl gry: – Nie chcemy rezygnować z gry, którą prezentowaliśmy w Segunda, ale trudno będzie znów przez 70% czasu przebywać na połowie przeciwnika. Chcemy być tym samym zespołem, ale zobaczymy, czy będzie to możliwe. Musimy z podniesioną głową podchodzić do każdego kolejnego rywala i patrzeć, co można grać. Chcemy być pierwszoplanową drużyną, która nie unika wysiłku i poświęcenia.
Wyjściowy skład: – Na pewno duża część piłkarzy, którzy rozpoczęli mecz z City, ma szansę na grę od początku. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, czy będą to wszyscy. Rywal jest dobrze znany, bo nie mógł przeprowadzać roszad w składzie i uważam to za ich atut, bo mieli czas, by jeszcze bardziej się zgrać i doszlifować automatyzmy. Kilka razy byli o krok od triumfu w Lidze Mistrzów, zdobyli niedawno mistrzostwo. To będzie skomplikowany mecz, które powie nam w jakim miejscu jesteśmy.
Jak wygrać z Atlético: – Przede wszystkim trzeba być konkurencyjnym. Musimy zagrać na 100%. Wszyscy znamy mecze, w których mali pokonywali wielkich i to pozwala nam wierzyć, że szczęście się do nas uśmiechnie. W spotkaniu z City pokazaliśmy, że potrafimy się postawić lepszym zespołom. Nie czujemy strachu przed nikim, bo strach to synonim porażki.