Ciężko wyobrazić sobie lepszy debiut. Choć był to mecz nieoficjalny, to mimo wszystko bramka zdobyta przez Léo Baptistão może cieszyć. Wydaje się bowiem, że w przyszłym sezonie Atlético Madryt będzie dysponowało bardzo mocną linią ataku. Po zakończeniu dzisiejszego spotkania z Numancią 21-latek wyznał: – Jestem bardzo zadowolony z tego gola, ale przede wszystkim cieszy mnie występ w barwach Rojiblancos. To był dobry sprawdzian, teraz wszyscy musimy nadal iść tą samą ścieżką i ciężko pracować.
Zapytany o to, jak przebiega proces adaptowania się do nowego zespołu Brazylijczyk odparł: – Na boisku czułem się bardzo dobrze i swobodnie. Widzę, że pozostali piłkarze mi ufają i rozumiemy się coraz lepiej. Dzięki temu jestem szczęśliwy. Następnie Léo Baptistão dodał: – Mamy świetną drużynę. Naszym celem jest ofensywna gra, strzelanie dużo goli, kreowanie akcji. Dziś zdobyliśmy cztery bramki, ale mogło ich być znacznie więcej. Myślę, że zaprezentowaliśmy się nieźle, ale wciąż musimy popracować nad kilkoma elementami.
Na koniec były zawodnik Rayo Vallecano odniósł się do tego, że na murawie brakowało dziś m.in. Davida Villa. – Villa to Villa. Z pewnością bardzo nam pomoże, wniesie mnóstwo jakości i strzeli wiele goli. Wierzymy w niego, bo to fantastyczny i bardzo doświadczony piłkarz.
