Jak podaje ESPN, wysłannik Manchesteru United spotkał się z przedstawicielami Thomasa Lemara.
Skrzydłowy Atletico nie spełnia oczekiwań Cholo Simeone, co skutkuje nieregularną grą w wyjściowym składzie zespołu. Trener Los Colchoneros już dawno przyznał, że boiskowa postawa Francuza nie napawa optymizmem, a jego przygoda na Wanda Metropolitano zmierza ku końcowi.
– Thomas Lemar nie spełnił oczekiwań. Trudno powiedzieć, czy u nas zostanie
Francuski skrzydłowy w ciągu 18 miesięcy zaliczył jedynie 31 ligowych spotkań w wyjściowej jedenastce, w tym czasie nie zanotował ani jednego trafienia. To bardzo słaba statystyka biorąc pod uwagę cenę, jaką Atletico zapłaciło AS Monaco za wychowanka SM Caen. 70 milionów euro, bo tyle wynosiła kwota zakupu, w żaden sposób nie przełożyło się na boiskową jakość.
Niewykluczone, że piłkarz opuści klub już latem, możliwe jest również, że jego nowym miejscem pracy będzie właśnie Old Trafford. Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” rozpoczęli rozmowy na temat ewentualnego transferu, ale nie oni jedyni są zainteresowani kupnem Francuza. Mówi się, że o skrzydłowego zabiega Arsenal, który byłby skłonny zapłacić około 35 milionów euro. Kwota, którą Atletico oczekuje za piłkarza to 45 milionów.
Umowa skrzydłowego obowiązuje do końca czerwca 2023 roku, ale niemal pewne jest, że Francuz nie wypełni swojego kontraktu.
źródło: ESPN, foto: dailystar