Krótki wywiad z Javim Manquillo

Już dawno Atletico Madryt nie miało w swoich szeregach tylu tak utalentowanych, młodych wychowanków. Jednym z nich jest Javi Manquillo. 18-letni prawy obrońca ma wszystko, by za kilka lat stać się kluczową postacią pierwszej drużyny Rojiblancos i być może reprezentacji Hiszpanii. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę m.in. Diego Simeone, który daje mu coraz więcej okazji do wykazania się.

W krótkiej rozmowie z Elgoldemadriz młody canterano wyznał: – Ciężko jest mówić teraz o tym, co będzie w przyszłości. Nic nie jest pewne, a ja sam nie wiem jak potoczą się moje lost. Faktem jest jednak to, że każdego dnia chcę ciężko trenować, by cały czas być gotowym na wielkie wyzwania. Cieszę się, że Cholo poświęca wychowankom sporo uwagi i stara się nam dawać kolejne szanse. Jestem szczęśliwy, że sztab szkoleniowy widzi we mnie spory potencjał.

Javi Manquillo w poprzednim sezonie zagrał w Pucharze Króla, a w obecnym pojawiał się na boisku we wszystkich możliwych rozgrywkach. – Moim marzeniem od najmłodszych lat była gra w La Liga. Niedawno udało mi się je spełnić. Teraz czas na wyznaczanie sobie nowych celów, do których chcę dojść poprzez ciężką pracę. Zdaję sobie sprawę, że pozycja Juanfrana jest niepodważalna. To świetny zawodnik, od którego chcę się wiele nauczyć.

Na koniec 18-letni obrońca odniósł się do zakończonych niedawno trzecioligowych rozgrywek, w których Atletico B zajęło siódme miejsce, a on sam był z reguły filarem defensywy młodych Rojiblancos. – Trochę szkoda tego początku, w którym straciliśmy zbyt wiele punktów. Z czasem się jednak poprawiliśmy i w rundzie rewanżowej byliśmy jednym z najlepszych zespołów w grupie.

– Każdy z młodych wychowanków, którzy przebijają się powoli do pierwszej drużyny musi pamiętać, że na wszystko potrzeba czasu. Musimy się stopniowo jak najlepiej poznawać ze wszystkimi, co pozwoli na coraz lepsze rozumienie się na boisku. W swojej kategorii się wyróżniamy, ale w dorosłym futbolu trzeba dawać z siebie jeszcze więcej. Chcemy jednak uczyć się na błędach, eliminować je i stawać się jak najlepszymi zawodnikami – dodał.