Najbliższe kilka tygodni powinny przynieść odpowiedź na pytanie o to, jak w przyszłym sezonie będzie wyglądała kadra Atletico Madryt. Karuzela transferowa rozkręca się coraz bardziej i pojawia się coraz więcej doniesień dotyczących ewentualnych ruchów graczy zarówno z klubu, jak i do klubu. Nie można jednak zapominać o tych zawodnikach, którzy już niedługo wrócą na Vicente Calderon po upływie okresu wypożyczenia do innych drużyn.
Przyszłość sześciu piłkarzy stoi pod znakiem zapytania. Mowa o Joelu Roblesie (był w Wigan), Silvio (Deportivo), Leandro Cabrerze (Hercules Alicante), Rubenie Perezie (Betis), Pizzim (Deportivo) i Borjaju Gonzalezie. Wszyscy oni byli dość ważnymi ogniwami w swoich zespołach. Kilku z nich wyróżniało się szczególnie. Joel na przykład wskoczył do bramki The Latics i miał swój udział w wywalczeniu przez tę drużynę FA Cup. Z kolei Pizzi, mimo że Deportivo spadło w La Liga, był jednym z najlepszych zawodników na El Riazor. Co ciekawe, każdy z wymienionej szóstki ma na stole przynajmniej jedną ofertę zmiany barw klubowych.
Ostateczną decyzję podejmie oczywiście Diego Simeone, który niedługo powinien ocenić, czy którykolwiek piłkarz powracający z wypożyczenia ma szansę zaistnieć w Atletico Madryt. Na dzień dzisiejszy każdy z tych graczy nadal jest związany z Rojiblancos. Na Vicente Calderon wrócą także Pedro Martin i Ruben Micael, ale ten pierwszy zapewne wróci do Atletico B, podczas gdy ten drugi najpewniej zostanie sprzedany.
Joel na drugiego, Asenjo sprzedać.
Silvio – zależy od Simeone, jeśli woli Manquillo, to Portugalczyka można się pozbyć.
Cabrera – o ile dostanie paszport, to można dać mu szansę jako czwartemu stoperowi, a Pulido wypożyczyć.
Ruben Perez – lubię go, ale zbyt duża konkurencja, można go włączyć w transakcję z Toulalanem, Malaga myślę w swojej sytuacji nie pogardzi.
Pizzi – niech zostanie.
Borja – mógłby pograć z ekipą w pretemporadzie, a potem jakieś wypożyczenie. 20 lat ma, musi grać.
Ruben Micael – pis joł.
Ja bym jednak sprzedał Borje. Był zapowiadany jako wielki talent, (tak samo jak chociażby Keko- gdzie on teraz jest w ogóle?) jednak kontuzje + mało szans na grę zrobiły swoje. Sprzedać go z opcją pierwokupu w ciągu 2-3 lat. To samo z Rubenem Perezem, chciałbym by został ale konkurencja jest duża, chociaż wierzę że dałby sobie radę i z Gabim i z Tiago. Chociaż po co nam takie klauzule, skoro potem staramy się kupić Toulalana zamiast lepszego, młodszego Camacho… Sprzedać w cholerę Raula Garcię, Rubena Micaela i Silvio, za nich trzech spokojnie można wyciągnąć z 12-15 mln. Pizzi koniecznie powinien… Czytaj więcej »
Teraz tak się zastanawiam… Kto może chcieć Pizziego? Dobry sezon w słabszym klubie, naturalnym wydaje się że powinien go chcieć jakiś mocniejszy klub z tej samej ligi. A jaki klub z ligi Hiszpańskiej sprzedał niedawno skrzydłowego i pilnie potrzebuje nowego? Sevilla. Jeżeli miałbym rację to ciekawe czy udałoby się zarządowi powiązać jakoś jego odejście z Negredo, do którego się coraz bardziej przekonuję. Szkoda by było Pizziego, ale pozycja napastnika jest teraz ważniejsza, a gdyby dać Sevilli Portugalczyka to musielibyśmy dołożyć z 12 mln, może troszkę więcej. 10 na Diego, 14 na Belhande i mamy jeszcze 10 mln do wykorzystania. Po… Czytaj więcej »
Jeśli przyjdzie Diego to na pewno nie kupimy Belhandy.
Widziałbym Belhande na skrzydle, razem z Turanem lub Costą.
Zostawić Garcię, zostawić Micaela, pogonić Pizdiego.
Camacho lepszy od Toulalana? XD
No dobra, biorę pod uwagę też to że jest młodszy i to nasz wychowanek, ale jednak dobrze grał w Maladze.
No tak, ale Toulalan to klasa sama w sobie, top defensywnych pomocników w Hiszpanii, odbudował się w Maladze i ma doświadczenie w Lidze Mistrzów. Takich nam potrzeba teraz, skład i tak mamy młody. :>
Ale mimo wszystko strasznie żałuję że go puściliśmy, bo wielu widziało w nim potencjał. Szkoda mi też trochę Mario, bo będzie grał dużo mniej, a dla mnie jest bardzo ważnym ogniwem drużyny i dobrym defensywnym pomocnikiem. Nie mówię że Toulalan jest zły, wręcz przeciwnie, ale po prostu szkoda mi że musimy kupować takiego Toulalana, skoro mieliśmy gościa który mógłby teraz prezentować podobny poziom w naszym składzie, i do tego byłby naszym wychowankiem.
Ja widzę to tak:
Joel – zostaje (sprzedać Asenjo)
Silvio – zostaje (chyba że Simeone woli Manquillo)
Cabrera – tutaj dylemat bo Cata Diaz i Cisma mają odejść, ale znowu chłopak nie ma paszportu
Ruben Perez – sprzedać
Pizzi – zostaje
Borja – sprzedać
Zostawiłbym Joela i Pizziego. Ruben Perez i Cabrera raczej są za słabi na Atletico. Borja i Pedro są młodzi, więc w sumie rok wypożyczenia każdemu z nich na pewno nie zaszkodzi. Największy dylemat mam z Silvio, bo dla mnie jest bardzo dobry i znalazłbym dla niego miejsce, ale z drugiej strony na bokach obrony mamy Filipe, Juanfrana, Insue i Manquillo, więc są dwie opcje.
1. Silvio zostaje, a ktoś z dwójki Insua, Manquillo udaje się na wypożyczenie.
2. Silvio odchodzi na wypożyczenie, albo definitywnie i wszystko zostaje po staremu
Silvio w formie to poziom bardzo zbliżony do Juanfrana i ja chce aby on został.
Joel, Cabrera i Pizzi – chciałbym, żeby zostali. Joel na drugiego w razie zatrzymania Courtoisa, a jak nie to nie pogardzę taką „jedynką”. Wypożyczenie do Wigan przekonało mnie do niego. Cabrera zagrał pełny sezon na wypożyczeniu w niższej lidze i nie grał jedynie ze względu na kartki. Obywatelstwo jest największą przeszkodą, ale jeśli je dostanie to spokojnie może włączyć się do walki o miejsce w składzie, tym bardziej, że gramy w LM, więc będzie rotacja. Pizzi w słabym Deportivo pokazywał się z dobrej strony, więc trzeba dać mu szansę w ustabilizowanym klubie. Silvio, Ruben Perez i Borja – płakał nie… Czytaj więcej »