Dziś mamy: 6 October, 2024
06.10.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Real Sociedad vs Atletico Madryt
Do meczu pozostało:
0dn.13godz.56min.
13.18 X3.14 22.50 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Godin i Cebolla: Chcemy pokonać Real w finale pucharu i wyprzedzić ich w lidze

Czwartek był kolejnym dniem, w którym Atletico Madryt przygotowywało się do niedzielnego meczu z Osasuną (El Sadar, 19:00). Tiago kontynuował zajęcia indywidualne, podczas gdy Domingo Cisma był nieobecny, gdyż tak, jak wczoraj załatwiał jakieś osobiste sprawy. Wciąż poza grupą ćwiczył Miranda, który cały czas narzeka na problemy z prawą kostką. Jeżeli Brazylijczyk nie będzie mógł zagrać w Pampelunie, wówczas Diego Simeone będzie miał spory problem, bowiem za nadmiar żółtych kartek pauzować będzie drugi z podstawowych stoperów. W przebiegu dzisiejszej sesji można wywnioskować, że wyjściowa 'jedenastka’ w niedzielę będzie wyglądała następująco:

Courtois – Juanfran, Cata Diaz, Pulido, Filipe – Gabi, Mario Suarez, Arda Turan, Adrian – Diego Costa, Falcao

Po zakończonym treningu Diego Godin i Cristian Rodriguez pojawili się na akcji promocyjnej nowej kolekcji Pumy w sklepie Solo Porteros. Obaj zgodnie przyznali, że są mocno poirytowani faktem, że po wielu miesiącach Real wyprzedził w ligowej tabeli Atletico Madryt. Nie jest to sytuacja, która cieszyłaby tę dwójkę Rojiblancos, ale Cebolla wyznał: – Nie ma się co jednak zbytnio przyjmować, gdyż wystarczy, że my wygramy w Pampelunie, a Królewscy stracą punkty w swoim meczu i znów wskoczymy na fotel wicelidera.

Na temat nowego kontraktu dla Diego Simeone urugwajski stoper powiedział: – To wspaniała wiadomość! Od momentu jego przyjścia każdy z nas konsekwentnie staje się coraz lepszym piłkarzem, a ponadto jako drużyna jesteśmy z każdym dniem mocniejsi pod każdym względem. To wielki trener, ikona tego klubu i ważnym jest, by został z nami jak najdłużej. Dzięki niemu jesteśmy bardzo blisko naszego głównego celu, którym jest Liga Mistrzów. Mimo porażki z Realem Sociedad nadal stać nas na to, by skończyć sezon w pierwszej dwójce.

– Straciliśmy naszą wspaniałą passę na Vicente Calderon, więc jesteśmy mocno podrażnieni. Mecz z Osasuną będzie dla nas jak finał, chcemy zwyciężyć i odbić sobie niedawną stratę punktów. Potrzebujemy wygranej, by nie skomplikować sobie sytuacji w tabeli. Myślę, że Falcao jest w stanie przełamać się w Pampelunie. Nie robiłbym jednak wielkiej afery z tego, że nic nie strzelił w ostatnich dwóch spotkaniach. Każdy napastnik ma okres, w którym na chwilę się zacina. Najważniejsze jest to, że El Tigre zawsze walczy, jest zaangażowany i pomaga drużynie najlepiej jak może – dodał.

Diego Godin nie ma wątpliwości jak ważnym zawodnikiem dla zespołu jest jego imiennik z Brazylii. – W chwilach, gdy wydawało się, że nie zdobędziemy żadnej bramki Costa stawał się bohaterem. to niesamowity gracz, który ma ogromny wpływ na osiągane przez nas wyniki. Urugwajczyk skomentował także rekord Abela Resino, który pobił Thibaut Courtois. – To z pewnością fajna wiadomość do niego. Zapisze się na długo na kartach historii Atletico. Taki wyczyn nie jest łatwo osiągnąć, ale nie zapominajmy, że swój udział miała też linia defensywna, czyli ja, Miranda, itd. Cała drużyna ciężko pracowała na jak najlepszą grę w obronie.

Z kolei Cristian Rodriguez przyznał: – Tak, nie ukrywam, że fakt bycia za Realem bardzo mnie denerwuje. Wiem, że w ostatnim czasie są oni w całkiem niezłej formie, ale do końca sezonu jeszcze sporo spotkań i wiele się może wydarzyć. Przede wszystkim mam nadzieję, że uda się wygrać w Pampelunie i dopisać do swojego dorobku kolejny komplet punktów. To będzie pierwszy krok ku temu, by powrócić na drugie miejsc i powalczyć o wyprzedzenie Królewskich na koniec rozgrywek.

Cebolla odniósł się do tego, że w ostatnich dwóch kolejkach wybiegał w podstawowym składzie. – Codziennie ciężko pracuję, by móc znaleźć się w wyjściowej 'jedenastce’. Nie jest to oczywiście łatwe i czasem muszę usiąść na ławce rezerwowych i pojawiam się na boisku w drugiej połowie. Bardzo się jednak cieszę z tego, że jestem szczęścia tak wspaniałej drużyny jaką jest Atletico. Mamy silną kadrę, wszyscy pomagamy sobie nawzajem w dochodzeniu do optymalnej formy. Wierzę, że sezon skończy się po naszej myśli.

– Co do Radamela Falcao, to musimy pamiętać, że każdy rywal robi wszystko, by jak najbardziej uprzykrzyć mu życie. Często jest mocno kryty przez dwóch obrońców, więc nie jest mu łatwo strzelać gole. Wiem jednak, że jest w na tyle dobrej dyspozycji, że stać go na hat-trick przeciwko Osasunie i ucieszenie tym samym wszystkich krytyków. To bardzo ważna osoba w klubie, podobnie jak Cholo. Jestem zadowolony, że przedłużył on swój kontrakt. Miejmy nadzieję, że z nim u steru będziemy osiągać wielkie sukcesy – dodał.

Na koniec obaj zawodnicy przyznali: – Finał Copa del Rey, który odbędzie się na Santiago Bernabeu będzie wielkim przeżyciem. Wiemy, że to najlepszy wybór, bo nasz obiekt jest nieco mniejszy. Wierzymy, że jesteśmy w stanie uszczęśliwić naszych fanów i pokonać Real. Zdobylibyśmy dzięki temu nie tylko ważny puchar, ale również przełamalibyśmy serię kolejnych derbów bez zwycięstwa. Będzie dobrze i wszyscy myślimy w ten sposób.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najlepsze
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze