Dziś mamy:23 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
3dn.22godz.25min.
11.95 X3.30 23.80 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Garść informacji; Atletico kontynuuje wspaniałe passy

Atletico Madryt rozpoczęło ten sezon więcej niż udanie. Do tej pory Rojiblancos rozegrali 9 meczów, z których 8 wygrali i tylko 1 zremisowali. Bilans bramkowy jest równie imponujący i wynosi 24:8. Dzięki wczorajszemu zwycięstwu z Viktorią Pilzno (1:0) Los Colchoneros przedłużyli dwie wspaniały passy. Z jednej strony było to 15. spotkanie z rzędu w europejskich pucharach, które zakończyło się na korzyść podopiecznych Diego Simeone, a z drugiej był to 18. kolejny pojedynek, w którym Atletico nie przegrało (biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki).

 

Swoją drugą bramkę w tym sezonie strzelił Cristian Rodriguez. Trzeba przyznać, że póki co urugwajski skrzydłowy jeśli już zdobywa bramkę, to jest to trafienie naprawdę bardzo ładne. Do okazałego strzału przeciwko Hapoelowi Tel Awiw dołożył świetne uderzenie w starciu z drużyną z Pilzna. Aż cieżko uwierzyć, że klub z Vicente Calderon nie zapłacił za byłego gracza FC Porto ani jednego Eurocenta. Sprowadzenie go było strzałem w dziesiątkę, bo za każdym razem gdy Cebolla jest na boisko rywale muszą mieć się na baczności.

 

W porównaniu do poprzedniego sezonu nieco więcej meczów rozegra teraz Sergio Asenjo. Jeśli tylko hiszpański bramkarz będzie zdrowy, wówczas może być pewny, że będzie grał przynajmniej w Lidze Europy. Do tej pory w tych rozgrywkach zaliczył dwa występy i dołożył do tego 90 minut w spotkaniu z Betisem w La Liga. Wydaje się więc, że w razie odejścia Thibauta Courtoisa Rojiblancos będą mieli gotowego golkipera na jego miejsce. Choć trzeba być stwierdzić, że jeśli Asenjo chce być pierwszym bramkarze Atletico, wówczas musi nieco poprawić swoją koncentrację, bowiem przez ostatnie lata prawie w ogóle nie grał, co przekłada się na jego obecną postawę, choć z każdym spotkaniem powinno być lepiej.

 

W niedzielę Los Colchoneros podejmą na Vicente Calderon Malagę. Obok meczu FC BarcelonaReal Madryt jest to niewątpliwie jeden z hitów 7. kolejki. Obie drużyny w tabeli dzielą zaledwie 2 punkty, a więc stawką tego starcia będzie fotel wicelidera, na którym na razie zasiadają Rojiblancos. Z wyborem składu na ten mecz Cholo nie powinien mieć problemów, bowiem do zdrowia wraca Radamel Falcao, a reszta najważniejszych piłkarzy wczoraj odpoczywał. Jest zatem niemal w 100% pewne to, że 7. października na murawę wybiegnie możliwie najsilniejsza ’11’.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x