Gabi:
– Jestem zachwycony tym, że udało nam się awansować do półfinału Copa del Rey. To dla nas bardzo ważny krok, bo po zdobyciu kilku europejskich tytułów warto byłoby wywalczyć coś na krajowym podwórku. Dziś nie było nam łatwo, ale ostatecznie zagraliśmy na tyle dobrze, że byliśmy w stanie wywalczyć pozytywny wynik. Cieszę się, że Diego Costa po raz kolejny potwierdził, że okazje szukają go same, a on potrafi je wykorzystać. Co do półfinałowego dwumeczu z Sevillą, to musimy jak najlepiej zagrać na Vicente Calderon. Ich sytuacja w lidze sprawia, że na pewno będą walczyli o finał Copa del Rey, żeby móc grać w Europie. My z kolei chcemy dojść jak najdalej we wszystkich rozgrywkach. Jesteśmy głodni sukcesów i z każdym spotkaniem poprawiamy naszą grę.
Miranda:
– Awansowaliśmy, czyli wykonaliśmy nasze zadanie. Przed nami starcie na San Mames, w którym musimy zrobić wszystko, by wygrać. Atletico jest wielkim zespołem, czujemy, że jesteśmy w doskonałej formie i że stać nas na walkę na każdym z frontów. Muszę pochwalić mojego rodaka, Diego Costę, bo to w tej chwili jeden z naszych najlepszych graczy. Ludzie próbują go powstrzymać, ale on się nie daje i konsekwentnie robi swoje. Dziś nie odczuliśmy nieobecności Juanfrana i Falcao, bo w ich miejsce zagrali gracze, którzy zaprezentowali podobną jakość. W naszej szatni panuje wspaniała atmosfera. Choć z reguły to Juanfran wybiera muzykę i puszcza ją najgłośniej jak się da, to dziś w jego zastępstwie robi to Cebolla.
