Atletico Madryt w ostatnim meczu ligowym w sezonie 2010/2011 pokonało Mallorce 4-3 i zajęło siódme miejsce w La Liga, a trener Quique Sanchez Flores był zadowolony z wyniku, ale przyznał, że nie był to łatwy sezon.
Były trener Valencii opuści klub po zakończeniu sezonu, w którym nie udało mu się awansować z drużyną do Ligi Mistrzów, a także wcześnie zakończyła się przygoda Los Rojiblancos z Ligą Europy.
– Wiedzieliśmy, że będzie to trudne, ale mieliśmy dobre mecze na koniec sezonu. Byliśmy blisko do awansu do Champions League. Mamy świadomość, że był to trudny sezon. – powiedział dziennikowi AS
– Byliśmy bardzo zadowoleniu z wygrania Ligi Europejskiej i w następnym sezonie zespół zagra w tych rozgrywkach. Trzeba docenić to, co udało się osiągnąć. Były takie momenty w tym sezonie, w których traciliśmy od sześciu do ośmiu punktów do Ligi Europy, ale udało nam się dostać do tych rozgrywek.
Czemu 6 miejsce w Premiership nie daje udzialu w el. Ligi Europejskiej a w Primera Div. nawet 7 to gwarantuje ?
Bo przewidziane jest, że zwycięzca Copa del Rey zagra w Lidze Europy. Gdy gra zespół, który ma już to zapewnione, wtedy gra w LE finalista.
A że w tym sezonie w finale grała Barcelona i Real, przez to do 7 miejsca obejmowała gra w preeliminacjach LE.