Dziś mamy: 5 May, 2024
12.05.2024, g. 16:15
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Celta Vigo
Do meczu pozostało:
7dn.13godz.10min.
11.40 X4.75 27.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Filipe Luís, czyli harmonia destrukcji i ofensywy

Ostatnie mecze są niezwykle udane dla Atlético, a jednym z najbardziej wyróżniających się graczy jest niewątpliwie Filipe Luís. Brazylijski lewy obrońca po powrocie ze zgrupowania reprezentacji prezentuje się znakomicie zarówno w destrukcji jak i grze ofensywnej.

 

Wyjazd do Ameryki Południowej okazał się nieudany na niwie osobistej, gdyż 31-latek nie otrzymał ani minuty od selekcjonera, który bardziej ceni umiejętności Marcelo. Canarinhos zapewnili sobie wprawdzie awans do przyszłorocznych Mistrzostw Świata, lecz były gracz Deportivo może czuć niedosyt.

 

Pozytywem był powrót bez kontuzji i zmęczenia do klubu, gdzie jego pozycja jest niepodważalna. W kwietniu Filipe wystąpił we wszystkich pięciu spotkaniach, a drużyna w tym czasie straciła tylko jedną bramkę przeciwko Realowi Madryt. Mający polskie korzenie zawodnik chętnie podłączał się do akcji ofensywnych, które przyniosły mu aż trzy trafienia w czterech ligowych meczach. Trafiał w spotkaniach z Málagą, Realem Sociedad oraz Osasuną. Przeciwko ekipie z Nawarry zanotował ponadto asystę.

 

W obecnym składzie Colchoneros brakuje innego nominalnego lewego obrońcy, więc ewentualnymi zastępcami są Lucas Hernández oraz Šime Vrsaljko, odpowiednio środkowy i prawy defensor. Naturalnym następcą wychowanka Figueirense wydaje się Theo Hernández, który obecnie świetnie radzi sobie na wypożyczeniu w Alavés. Wokół 19-latka wybuchło niedawno zamieszanie związane z rzekomym transferem do Realu Madryt.

 

Francuz w przypadku powrotu na Calderón, a właściwie już na Metropolitano byłby z pewnością uczniem Brazylijczyka, którego tak szybko nie wygryzłby ze składu. O tym jak ważny graczem jest gracz z Ameryki Łacińskiej Diego Simeone przekonało się w 2014 roku po sprzedaży Filipe do Chelsea. Wówczas ani Guilherme Siqueira, ani Christian Ansaldi nie potrafili jakościowo zbliżyć się do poziomu prezentowanego przez nowego gracza The Blues.

 

Kasmirski do ekipy Rojiblancos przybył w 2010 roku i przez cztery lata zdobył Ligę Europy, mistrzostwo Hiszpanii , Copa del Rey oraz dwa Superpuchary Europy. Po rocznym nieudanym pobycie na Stamford Bridge powrócił na state śmieci i ponownie nawiązał do dawnej formy. Obecnie ma na koncie 265 rozegranych spotkań w czerwono-białej koszulce, w których 9 razy wpisał się na listę strzelców. Wkrótce gracz będzie świętował 300. mecz w Primera División, gdyż brakuje mu już jednego występu do osiągnięcia tej granicy. Jego kontrakt z Atleti obowiązuje do 2019 roku.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Prawyfrom99
Prawyfrom99
2024 lat temu

Ależ kadra Brazylii ma kozaków na LO. Coś niesamowitego. 3 najlepszych obrońców na świecie bez wątpienia pochodzi z Brazylii.

kamilinho
kamilinho
2024 lat temu

Podejrzewam że chodzi o Alexa Sandro.

Dylan
Dylan
2024 lat temu

Brazylia ma najlepszą lewą, a Hiszpania najlepszą prawą obronę. Nic dziwnego,że najlepsze klubowe defensywy świata opierają jej boki właśnie na tych krajach, a przynajmniej na jednym z nich.

Prawyfrom99
Prawyfrom99
2024 lat temu

@Manian A. Sandro, w tym sezonie jest po prostu świetny.

kvrol
kvrol
2024 lat temu

Z tych młodszych są jeszcze Wendell, Alex Telles i Jorge Moraes.

Jaro95
Jaro95
2024 lat temu

Dziwi mnie fakt,że inne kraje nie wzorują się na tych krajach pod względem trenowania bocznych obrońców. Nawet takie reprezentacje jak Włochy,Niemcy czy Belgia,Argentyna wypadają blado przy Hiszpanii i Brazylii.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x