Dziś mamy:23 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
4dn.7godz.29min.
11.95 X3.30 23.80 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Fernando Torres: Nie zdradziłem Liverpoolu. W klubie szukano winnego

25 sierpnia odbędzie się premiera książki „Ring of Fire: Liverpool w XXI w. – historie zawodników” autorstwa Simona Hughesa. Nie mogło w niej oczywiście zabraknąć wątku związanego z Fernando Torresem, który rzuca nowe światło na swoje odejście do Chelsea.

 

Hiszpan opuścił Anfield w styczniowym okienku sezonu 2010/11. Londyński zespół wyłożył za gracz 58 mln €, a w mieście Beatlesów jego przeprowadzka został odebrana jako akt zdrady, czego dowodem są późniejsze filmiki, na których widać kibiców The Reds palących klubową koszulkę z numerem 9.

 

W lekturze Torres informuje o rozmowach z włodarzami klubu, którzy zapewniali go o nowym długoterminowym projekcie mającym polegać na sprzedaży starszych graczy i kupnie młodych: – Byłem 27-latkiem i nie miałem czasu na takie projekty. Spieszyłem się, aby coś wygrać – powiedział El Niño.

 

Hughes zauważa, że wychowanek Atlético odbył rozmowę z ówczesnym trenerem LFC, Kennym Dalglishem, którego informował o niezadowoleniu ze zmian, które mają miejsce. Klub go rozumiał i rozpoczęto negocjacje z Chelsea. Gdy rozmowy wyszły na jaw, spowodowało to ogromne oburzenie wśród fanów Liverpoolu.

 

– Moje odejście nie miało oznak zdrady, choć tak próbowano to przedstawić. Liverpool nie mógł przyznać, że mylił się ze swoim obecnym projektem i szukano winnego – stwierdził 32-latek.

 

Źródło: „AS”



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x