Szkoleniowiec VfL Wolfsburg, Felix Magath, powiedział w wywiadzie z niemiecką agencją prasową DPA, że wraz z dniem 1. lipca oczekuje, że Diego powróci do treningów z resztą drużyny i rozpocznie sezon przygotowawczy.
– On ma z nami umowę, która kończy się w 2014 roku. Mam nadzieję, że rozpocznie sezon przygotowawczy z resztą drużyny. Myślę, że sprawa zostanie rozstrzygnięta – dodał.
„Los Colchoneros” stara się utrzymać skład, który poprowadził klub do sukcesów. Jednym z najważniejszych elementów całej układanki był Diego, który rozegrał fantastyczny sezon w barwach Atletico i był kreatorem gry z prawdziwego zdarzenia.
Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, gdyż włodarze madryckiego klubu nie wynegocjowali klauzuli pierwokupu zawodnika. Warto przypomnieć, że to zaniedbanie nie wynikało z bezmyślności zarządu, a brakiem czasu, gdyż transfer Diego dopinano w ostatnich godzinach okienka transferowego.
Nagle go Magath uwielbia i nie wyobraża sobie bez niego składu, ale nie ma co się dziwić skoro wrócił do formy u nas to teraz chcą jak najwięcej na nim zarobić. Trzeba mieć nadzieje że nasz zarząd to załatwi w rozsądny sposób..
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
No cóż, to było niestety do przewidzenia
Panowie – Diego z Magathem sie nie dogadaja – to wie każdy rozsądnie myślączy człowiek.
Magath pierdzieli tak tylko po to, by podbić cenę!
Ja mam nadzieję, że w myśl zasady, że z niewolnika nie ma pracownika – wszystko się dobrze ułoży i Diego będzie u nas!
Może i Magath na niego oczekuje, ale niekoniecznie jest w drugą stronę.
Magath ty se możesz tylko oczekiwać i na tym się twoja rola kończy!
Walczyc o Belhande albo Michu w takim razie 🙁
Diego na pewno nie wróci do Wolfsburga. Magath pieprzy głupoty, chcą po prostu więcej kasy wyciągnąć jak słusznie zauważył Opos. Jeśli nie da rady go wykupić to pójdzie gdzie indziej.
Diego i Magath się nienawidzą. Jeśli Diego wróci do Wolfsburga to i tak będzie tam siedział na ławie