Już w najbliższą sobotę Atletico Madryt rozegra ostatni w tym sezonie mecz. Przeciwnikiem podopiecznych Diego Simeone i zarazem gospodarzem tego pojedynku będzie Real Saragossa. Dziś, po dwóch dniach odpoczynku, Rojiblancos rozpoczęli przygotowania do tego spotkania. Zajęcia trwały 90 minut i rozpoczęły się na siłowni. Następnie piłkarze wyszli na boisko i skupiali się przede wszystkim na szlifowaniu swojej techniki oraz dopracowywaniu poszczególnych zagrań. Na trybunach pojawili się studenci z Uniwersytetu Matki Boskiej z Lourdes, którzy dopingowali Los Colchoneros.
Diego Simeone nie miał do swojej dyspozycji wszystkich graczy. Filipe jest na zgrupowaniu reprezentacji Brazylii, skupiając się na zbliżającym się Pucharze Konfederacji i do stolicy Hiszpanii wróci dopiero po tym turnieju. Z kadrą do lat 21 przebywa teraz Koke, ale on po piątkowym treningu La Roja pojawi się z powrotem, by wziąć udział w starciu z Realem Saragossa, a następnie (w poniedziałek) wyleci do Izraela na Mistrzostwa Europy. Brakowało także Mario Suareza i Radamela Falcao. Ten pierwszy narzeka na uraz klatki piersiowej, podczas gdy ten drugi dostał dziś wolne z uwagi na dopinanie transferu do AS Monaco.
Emiliano Insua na konferencji prasowej
Po sesji treningowej z dziennikarzami spotkał się Emiliano Insua. Były gracz Sportingu powiedział: – Szczerze mówiąc myślałem, że będę grał trochę więcej. Mimo to jestem bardzo szczęśliwy, że jestem częścią tego klubu i że należę do drużyny. Udało nam się wygrać Puchar Króla, a są to przecież rozgrywki, które w Hiszpanii traktowane są bardzo poważnie i z najwyższym szacunkiem. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę miał więcej okazji, by móc się wykazać.
– Przyszedłem tutaj po to, żeby grać, grać i jeszcze raz grać. Przede mną jeszcze trzy lata kontraktu i chcę wypełnić je najlepiej jak umiem. W żadnym wypadku nie myślę o odejściu. Chcę sumiennie przepracować okres przygotowawczy, by od rozpoczęcia nowych rozgrywek walczyć o miejsce w składzie, choć zdaję sobie sprawę, że nie będzie to znowu takie łatwe. Wierzę, że spędzę na boisku więcej minut niż dotychczas – dodał Argentyńczyk.
Obrońca Atletico Madryt odniósł się także do nieobecności na treningu Radamela Falcao. – Powiedziano nam, że El Tigre otrzymał od klubu dodatkowy dzień wolny, ale tak naprawdę nie wiem dokładnie dlaczego nie było go dziś z nami. To wspaniały piłkarz, bardzo ważny dla zespołu. Jeśli okaże się, że odchodzi, wówczas życzę mu wszystkiego najlepszego, bo to naprawdę miły człowiek i kolega. Chciałbym, by z nami został, ale niestety to nie ja decyduję o jego przyszłości.
