Wszystko wygląda na to, że po wielu konfliktach Brazylijczyk, Diego Ribas da Cunha znalazł wreszcie swoje miejsce i jest nim Atletico Madryt. Kreatywny, ofensywny pomocnik idealnie wpasował się w drużynę, gdzie od samego początku pełni pierwszoplanową rolę.
„Zostałem tutaj bardzo dobrze przyjęty. Nawet byłem zaskoczony tym co zrobił dla mnie klub i jak mnie traktują kibice. Czuje się tutaj bardzo dobrze.”- wyznał zawodnik wypożyczony na rok z niemieckiego VfL Wolfsburg.
„Będziemy w tym sezonie walczyć, aby na koniec znaleźć się wśród najlepszych. Na razie za wcześnie jest mówić o jakichkolwiek tytułach, ale to jest jasne, że każdy zawodnik chce zajść z drużyną jak najwyżej”- dodał Diego.
Zawodnik pochodzący z Ameryki Południowej wypowiedział się także na temat dotkliwej porażki z FC Barceloną na Nou Camp, gdzie Los Colchoneros przegrali aż 5-0. „To był jeden z tych dni, w którym wszystko nie szło po naszej myśli. Uważam, że to dla nas dobra lekcja i już nigdy nie popełnimy takich błędów.”
Jak utrzyma taką formę i będzie cały czas pokazywał, że La Liga mu odpowiada i może tu grać na najwyższym poziomie, to trzeba go wykupić.
Trzeba również kibicować Wolfzburgowi, żeby tam trenera nie zwolnili, bo jeżeli trener tam zostanie to Diego nie będzie chciał tam iść, a jeżeli będzie nowy to tego już taki pewny nie jestem.
Ja myślę, że nawet jeśliby się trener zmienił w Wolfsburgu to Diego nie chciałby tam zostać.
No w sumie masz racje, ale może być tak jak z Forlanem za Floresa chciał odejść, a potem już nie. Mimo, że odszedł to gdyby Falcao nie przyszedł to by został.