Champions League: El infierno esta vacío, todos los demonios están allí

Większość kibiców, piłkarzy i dziennikarzy w Hiszpanii nie ma wątpliwości, że Vicente Calderón jest jednym z tych stadionów, które od pierwszego do ostatniego gwizdka żyją meczem na całego i potrafią zgotować przyjezdnym ekipom prawdziwe piekło. Niemniej są miejsca w Europie, gdzie atmosfera na trybunach jest jeszcze gorętsza, a kibice jeszcze bardziej fanatyczni i nastawieni na mocny doping. Jednym z nich jest Stambuł i Türk Telekom Arena, na której swoje mecze rozgrywa Galatasaray.

Nie ma zespołu, któremu łatwo grałoby się w stolicy Turcji. Presja jest ogromna, a ściany starają się nieść gospodarzy jak na skrzydłach, jednocześnie na każdym kroku uprzykrzając i utrudniając grę drużynom gości. Atlético czeka zatem ważny test podobny do tego, który przed rokiem oblali w Pireusie. Tym razem podopieczni Diego Simeone nie mogą dać się sparaliżować i muszą wygrać, by odbić sobie sobotnią porażkę w starciu z Barceloną, w którym byli dla Dumy Katalonii jedynie tłem.

Cholo doskonale zdaje sobie sprawę, że trzy punkty wywalczone w Stambule będą idealnym początkiem zmagań w fazie grupowej Ligi Mistrzów i od razu ustawią jego zespół na bardzo dobrej pozycji wyjściowej. Jakiekolwiek potknięcie będzie oznaczać, że o awans do 1/8 finału znów trzeba będzie bić się do ostatniej kolejki, a przy napiętym i dość trudnym terminarzu ligowym oraz konieczności dalekich podróży do Turcji i Kazachstanu lepiej byłoby zapewnić go sobie jak najwcześniej.

Rojiblancos polecieli do Turcji w najmocniejszym możliwym składzie. W Madrycie został jedynie Filipe, który – jak przyznał Diego Simeone – nie narzeka na żaden uraz, a potrzebuje po prostu nieco więcej odpoczynku po potyczce z Blaugraną. Dość dużą zagadką jest to, kto znajdzie się w wyjściowej jedenastce na starcie z Galatasarayem.

Cholo traktuje Ligę Mistrzów bardzo poważnie, jednak niewykluczone, że przeprowadzi on kilka rotacji. Filipe na lewej stronie obrony zastąpi Jesús Gámez lub Guilherme Siqueira. Reszta defensywy powinna zostać bez zmian, niemniej znak zapytania można postawić przy pozycji bramkarza. Teoretycznie między słupkami powinien stanąć Jan Oblak, ale być może trener Atlético postanowi dać szansę Miguelowi Ángelowi Moyi. Kibice woleliby tego uniknąć, „skazując” Hiszpana co najwyżej na grę w Copa del Rey.

W linii pomocy nową twarzą może być Yannick Carrasco, który zastąpiłby Ólivera Torresa, dla którego występ przeciwko Barcelonie nie był najlepszym w karierze. Być może na ławce usiądzie także Gabi lub Tiago, co stworzyłoby okazję do gry Saúlowi Ñíguezowi. W ataku obok Antoine’a Griezmanna być może znów pojawi się Jackson Martínez, chyba że Diego Simeone konsekwentnie postawi znów na Fernando Torresa.

Co można powiedzieć o Galatasarayu? Mistrzowie Turcji (w poprzednim sezonie wywalczyli 20. tytuł w swojej historii) nie dokonali w letnim okienku zbyt wiele zmian w kadrze. Do Interu odszedł Felipe Melo, Goran Pandev rozwiązał kontrakt i przeniósł się do Genoi, a Bruma i Alex Telles zostali wypożyczeni odpowiednio do Realu Sociedad i Interu. W Stambule zameldowali się natomiast m.in. Lukas Podolski, José Rodríguez i Lionel Carole. Teoretycznie do drużyny miał dołączyć również Kevin Großkreutz, jednak nie został on w terminie zarejestrowany, przez co będzie mógł grać na Türk Telekom Arenie dopiero od stycznia.

Nie zmienił się również trener, którym jest Hamza Hamzaoğlu. W grudniu ubiegłego roku zastąpił on Cesare Prandellego i wywalczył z Galatasarayem już trzy trofea (poza mistrzostwem także Puchar i Superpuchar Turcji), a jego bilans w 41 spotkaniach to 27 zwycięstw, 7 remisów i 7 porażek. Mimo to, początek ligowych rozgrywek nie należy jednak do udanych (5 punktów w 4 meczach i 8. miejsce w tabeli), co jednak tylko dodatkowo motywuje piłkarzy ze Stambułu, by spróbować ograć Los Colchoneros.

Opiekun mistrzów Turcji przyznał, że: – Faworytem jest Atlético, jednak faworyt nie zawsze wygrywa. Dodał również: – Mam już plan jak z nimi zagrać i będzie to coś innego niż prezentowaliśmy do tej pory. Mimo wszystko, można spodziewać się, że Hamza Hamzaoğlu desygnuje do gry wszystkich najważniejszych piłkarzy. Kontuzjowani są jedynie Hamit Altintop i Aurélien Chedjou.

W przeszłości Rojiblancos mierzyli się w europejskich pucharach z Galatasarayem dwukrotnie. W sezonie 1973-74 oba kluby spotkały się w 1. rundzie Pucharu Europy (Los Colchoneros dotarli wówczas aż do finału). Po bezbramkowym remisie na Vicente Calderón udało się po dogrywce wygrać w rewanżu dzięki bramce zdobytej przez Ignacio Salcedo. Z kolei w sezonie 2009-10 doszło do rywalizacji w 1/16 finału Ligi Europy (Atlético triumfowało wówczas w tych rozgrywkach). W Madrycie był remis 1-1 i taki sam wynik długo utrzymywał się w Stambule. W 90. minucie gola na wagę awansu strzelił jednak Diego Forlán.

Poza tymi przypadkami Rojiblancos gościli w Turcji przy okazji pięciu innych potyczek z tamtejszymi ekipami. Przegrali dwa razy: 3-0 z Göztepe (1967-68) i 0-1 z Ankaragücü (1999-2000). Trzy pozostałe spotkania zakończyły się zwycięstwami: 2-0 z Trabzonsporem (1992-93), 5-0 z Kayseri Erciyesspor (2007-08) i 3-0 z Beşiktaşem (2011-12).

Ostatnie mecz Galatasarayu u siebie:

vs. Mersin 1-1 (Süper Lig 15-16)
vs. Ankaraspor 1-2 (Süper Lig 15-16)
vs. Beşiktaş 2-0 (Süper Lig 14-15)
vs. Gençlerbirliği 1-0 (Süper Lig 14-15)
vs. Konyaspor 1-0 (Süper Lig 14-15)

Ogółem w tym roku: 17 meczów – 12 zwycięstw (70%), 3 remisy (18%), 2 porażki (12%), 38 zdobytych (śr. 2.24) i 16 straconych (śr. 0.94) bramek
Ogółem w Lidze Mistrzów*: 61 meczów, 29 zwycięstw (48%), 18 remisów (29%), 14 porażek (23%), 89 zdobytych (śr. 1.46) i 73 stracone (śr. 1.20) bramki

Ostatnie mecze Atlético na wyjeździe:

@Sevilla 3-0 (La Liga 15-16)
@Granada 0-0 (La Liga 14-15)
@Levante 2-2 (La Liga 14-15)
@Villarreal 1-0 (La Liga 14-15)
@Real Madryt 0-1 (Champions League 14-15)

Ogółem w tym roku: 16 meczów – 5 zwycięstw (31%), 6 remisów (38%), 5 porażek (31%), 18 zdobytych (śr. 1.13) i 16 straconych (śr. 1.00) bramek
Ogółem w Lidze Mistrzów*: 24 mecze – 10 zwycięstw (42%), 9 remisów (37%), 5 porażek (21%), 32 zdobyte (śr. 1.22) i 23 stracone (śr. 0.96) bramki

* – Licząc (włącznie z eliminacjami) od sezonu 1992-93

Poprzednie spotkania:

25 lutego 2010, 1/16 finału Ligi Europy
Galatasaray vs. Atlético 1-2
18 lutego 2010, 1/16 finału Ligi Europy
Atlético vs. Galatasaray 1-1
3 października 1973, 1. runda Pucharu Europy
Galatasaray vs. Atlético 0-1 pd.
19 września 1973, 1. runda Pucharu Europy
Atlético vs. Galatasaray 0-0

Przewidywany skład Galatasaray:

Przewidywany skład Atlético:

Sędzia: Szymon Marciniak (Polska)

Transmisja: Rojadirecta lub LiveTV (od 20:45)