Prezydent Atletico Madryt Enrique Cerezo udzielił dziś krótkiej wypowiedzi dla radia MARCA, w której nawiązał do ostatnich informacji, które po raz kolejny łączyły Diego Ribasa z klubem z Vicente Calderon. Wydźwięk jego słów jest jednoznaczny – nie należy spodziewać się, że Brazylijczyk dołączy do ekipy Rojiblancos. – Jeśli wygramy pieniądze na loterii, to ściągniemy Diego. Póki co mamy taką kadrę jaką mamy i w tej chwili nie możemy sobie na więcej pozwolić.
– Na samym początku okienka zakontraktowaliśmy takich piłkarzy, jakich potrzebowaliśmy. Trener jest bardzo zadowolony z obecnego stanu personalnego drużyny. Najważniejsze, że nasz budżet jest dobrze zrównoważony i nie mamy większych finansowych problemów. – zakończył Cerezo.
Trzeba jakoś dociągnąć do stycznia potem sprzedać 2 piłkarzy aby pozyskać Diego jeśli nam nie będzie szło.
Haha Cerezo jaki kawalarz znowu. Jakby Barcelona i Real oddały pieniądze ukradzione na prawach telewizyjnych to było by na Diego i na wielu piłkarzy 😉
Nie wiem czy kłamie z tym, że budżet jest zrównoważony i nie ma większych problemów finansowych. Jeśli to prawda to powoli może wyjdziemy wreszcie na prostą.
Czy on nie miał przestać się wypowiadać w mediach??? Że nie mamy kasy na Diego to wiadomo, ale tego suchara o loterii mógł sobie darować.
Lepiej niech powie co z Godinem który jest „muy cerca” odejscia tylko jest jeden problem bo nie ma za niego żadnych ofert.
A Cerezo pitoli o braku problemów, bo do 16 października 15 baniek musi wpasc do fiskusa.
Albo mają jakaś kasę nagraną (może sponsor albo cos z praw TV) albo jednak problem jest.
Niezły chujek jest z Jurado. Czytam teraz, że doradził Rakiticowi, żeby wybrał Sevillę zamiast Atletico. Na Twitterze pisał natomiast swego czasu, że cieszy się transferem de Gei i nie ma wątpliwości co wybrać pomiędzy Manchesterem United a Atletico Madryt.
Jurado wychowanek Realu i po nim wszystkiego można było się spodziewać, zarobiliśmy na nim i nie spada 😀