Obecnie aż 15 zawodników Atlético jest z różnych powodów wypożyczonych do innych klubów piłkarskich. Część z nich w tymczasowych drużynach zyskuje dzięki temu cenne doświadczenie i otrzymuje przede wszystkim regularne szanse na pokazywanie i szlifowanie swoich umiejętności. Niektórzy zostali natomiast uznani na Vicente Calderón za piąte koło u wozu, ale z rozmaitych przyczyn nie rozstano się z nimi na stałe. Dla dziewięciu z nich sezon 2015/16 dobiegł już końca. Warto sprawdzić, co w ciągu minionego tygodnia wydarzyło się tymczasem u pozostałej szóstki.
Yassine Bounou (Real Saragossa)
Real Saragossa minimalnie przegrał na własnym stadionie 0-1 z bezpośrednim rywalem w walce o awans do Primera División, drużyną Gimnàsticu Tarragona (22 maja). Marokański golkiper spędził całe spotkanie na ławce rezerwowych.
Javi Manquillo (Olympique Marsylia)
Ekipa z Marsylii przegrała finał Coupe de France przeciwko PSG w stosunku 2-4 (21 maja). Hiszpański defensor rozegrał spotkanie w pełnym wymiarze czasowym, a przy stanie 1-1 sprowokował podyktowanie rzutu karnego, później zamienionego przez Zlatana Ibrahimovicia na bramkę.
Ocena WhoScored: 6,3/10
Sílvio (Benfica)
Benfica udany sezon zamknęła wysokim triumfem 6-2 nad drużyną Maritimo w finale rozgrywek Taça da Liga (20 maja). 28-latek nie załapał się nawet do kadry meczowej.
Rafael Santos Borré (Deportivo Cali)
Verdiblancos wygrali domowe spotkanie z ekipą Jaguares de Córdoba 3-2 w ramach rozgrywek ligi kolumbijskiej (16 maja), w następnej kolejce bezbramkowo remisując na wyjeździe z Envigado (22 maja). Utalentowany napastnik w pierwszym z nich strzelił bramkę, za celebrację której otrzymał żółtą kartkę (zawodnik ubrał maskę), a z boiska zdjęty został 20 minut przed końcem meczu. W drugim z nich spędził na murawie 83 minuty.
Héctor Hernández (Elche)
Elche znacząco nadwątliło swoje szanse na powrót do rozgrywek Primera División, spotkanie w ramach 39. kolejki drugiej ligi hiszpańskiej przegrywając na wyjeździe 1-3 z Córdobą (21 maja). Do ostatniego miejsca premiującego grą w fazie play-off Franjiverdes na trzy serie gier przed końcem regularnego sezonu brakuje trzech punktów. Hiszpański napastnik na boisku pojawił się we wspomnianym meczu od pierwszego gwizdka i opuścił murawę po 63 minutach.
Samuel Sáiz (Huesca)
Huesca niespodziewanie wygrała 3-2 wyjazdową potyczkę z liderem tabeli Segunda División, drużyną Leganés (21 maja), dzięki czemu niemal zapewniła sobie już utrzymanie. Hiszpański napastnik jest kontuzjowany i opuścił nadmieniony mecz.