Kadra Atlético Madryt nie została jeszcze zamknięta. Los Colchoneros pokuszą się o kilka ruchów w najbliższych dniach. Plotka o transferze Bruno Alvesa stopniowo przybiera na sile i w końcu może stać się rzeczywistością. Radio Marca donosi, że Portugalczyk wyląduje na Vicente Calderón, o ile odejdzie Diego Godín.
Liverpool mocno interesuje się Urugwajczykiem, który miałby zastąpić Daniela Aggera. The Reds kontaktowali się już z madryckim klubem w sprawie 26-letniego środkowego obrońcy, lecz to nie jedyni przedstawiciele angielskiej Premier League obserwujący sytuację Godína. Manchester City i Chelsea również chętnie widzieliby byłego zawodnika Villarreal w swoich szeregach, co automatycznie podwyższa oczekiwania Los Rojiblancos odnośnie kwoty odstępnego. Mówi się o ponad 10 milionach euro.
Tymczasem Zenit Sankt Petersburg obniżył swoje żądania w kwestii Bruno Alvesa. Poprzednia oferta Juventusu została odrzucona, a Stara Dama ostatecznie zrezygnowała z Alvesa, gdyż uniwewinniono Leonardo Bonucciego. Rosjanie mogą przyjąć propozycję poniżej 6 milionów euro.
Godin to przeciętniak, jeśli dostaniemy za niego około 12 baniek, to myślę, że Bruno Alves nie będzie złym rozwiązaniem za taką sumę. Pogra na poziomie jeszcze przez 2-3 lata.
Tylko i wyłącznie przy odejściu Godina. Za niego dostać 12 baniek i połowę z tego wydać na takiego samego poziomem Alvesa. Bardzo dobra inicjatywa, jednak wątpię, że Agger odejdzie z LFC.
Szkoda ze Sevilla kupila Botie ale Bruno Alves tez jest dobry ale tylko przy ewentualnym odejsciu Godina
Myślę że bankowo wraz z przyjściem Bruno Alvesa odjedzie Godin. I ja jestem na tak, zarobimy na tym, a Bruno może się świetnie rozumieć z Mirandą na środku obrony.