Im bliżej końca sezonu, tym coraz częściej pojawiają się różne plotki transferowe. Dotyczą one również Atlético, które według niemieckiego magazynu Kicker ma być zainteresowane pozyskaniem Roberto Firmino. Podkreśla się, że gra zawodnika Hoffenheim wyjątkowo podoba się Diego Simeone.
Dwudziestotrzyletni ofensywny pomocnik jest jedną z rewelacji obecnego sezonu Bundesligi oraz jednym z odkryć reprezentacji Brazylii. To właśnie on strzelił zwycięskiego gola we wczorajszym meczu towarzyskim przeciwko Chile. Z kolei w barwach Hoffenheim w tym sezonie zdobył sześć bramek i zanotował siedem asyst. Ponadto, za transferem Firmino do Atleti może przemawiać jego wszechstronność oraz cena, która nie powinna być zbyt wygórowana.
Głównym problemem w zakontraktowaniu Brazylijczyka może być konkurencja w postaci Manchesteru United, który również jest bardzo zainteresowany pozyskaniem Roberto Firmino. Zgodnie z doniesieniami Kickera, Atlético podjęło już pierwsze kroki w celu pozyskania gracza Hoffenheim, a ten wyraził zainteresowanie transferem do stolicy Hiszpanii.
Trochę lipa, że paszportu ni mo, ale i tak jestem za
Firmino był rewelacją już w zeszłym sezonie (16 bramek, 11 asyst, wg WhoScored czwarta najlepsza średnia ocen występów jeśli chodzi o piłkarzy z Bundesligi – za Lewym, Ribérym i Rodríguezem). Forma z obecnego sezonu tylko potwierdza, że piłkarz nie ma wahań form, co czyni go jeszcze bardziej wartościowym.
Bzdury, bzdury, bzdury. Zresztą strasznie przehajpowany zawodnik, zdecydowanie wolę Ólivera.
Pjanić jest przehajpowany, Firmino nie – obejrzyj sobie 5 czy 6 meczów Hoffenheim z rzędu, a zmienisz zdanie (nawet jeśli tego nie przyznasz). Óliver niech wraca, ale tylko jeśli Cholo mu zagwarantuje regularną grę i dotrzyma obietnicy.
Też wolę Ólivera. Z ofensywnych pomocników potrzebujemy jedynie klasycznego skrzydłowego i brałbym Castillejo.
Kupować Gundogana do środka pola za Tiago (w sensie Portugalczyk zostaje, ale z racji wieku grałby mniej) i Camacho za Mario (tego sprzedać). Ofensywni pomocnicy: Arda, Koke, Óliver, Saul, Raul, Castillejo – 6 grajków na dwie pozycje, sporo i tak.
Wielkich zmian nie potrzebujemy w drugiej linii.
Koke i Saula ciężko traktować jako ofensywnych pomocników. Koke do środka, Firmino na skrzydło. Arda, Firmino, Oliver, Raul Garcia- dalej mamy zawodników odpowiadających naszej taktyce, to jest skrzydła, które ciężko nazwać skrzydłami. Koke, Tiago, Saul, Gabi- środek (w tej kolejności). Ale nie można zapominać o talencie Angela. On i Griezmann mogą być rzucani po skrzydłach. Więc wychodzi chyba na to że mamy spory przepych w pomocy. Biorąc pod uwagę to, że Oliver musi dostać szansę, Correa to spory talent, jak i też to że tak po prostu Cholo nie pozbędzie się ani Raula Garcii, ani Gabiego- nie widzę potrzeby wzmacniania… Czytaj więcej »
Jak ciężko Koke traktować jako ofensywnego pomocnika, skoro od paru lat gra w Atleti na takiej pozycji? A Cholo w życiu nie zrobi z Saula pivota, póki fizycznie się nie ogarnie.
Jednym słowem, chcesz czwórkę pivotów utworzyć z 2 grajków, którzy w Atleti nie grają na tej pozycji, plus 2 innych weteranów, którym chcemy kupić konkurencję, żeby ich odciążyć.
Chociaż po dłuższym zastanowieniu stwierdzam inaczej. Tacy zawodnicy jak Firmino, Oliver, to jest kreatywni, ze zmysłem do gry ofensywnej, z polotem i finezją- są nam potrzebni jak cholera. Powoli trzeba ewoluować, grać bardziej ofensywnie. Ale na to trzeba kilku lat, bo Cholo tak po prostu nie pozbędzie się Gabiego czy Raula Garci, bo bardzo nam pomogli w osiągnięciu tego, co się udało na przestrzeni kilku ostatnich lat, to kapitanowie, i ich cechy mentalne najbardziej odpowiadają temu, o co Cholo chodzi w piłce nożnej. I mimo że będą grać chujowo, to będą zajmować miejsce w kadrze, a taki Saul czy Angel,… Czytaj więcej »
Ja bym pozycji, na której grał Koke, czy Turan nie nazwał ofensywną pomocą. Ofensywny pomocnik to ktoś taki jak Diego, ktoś kto dostaję wolną rękę od trenera, reszta zespołu musi za niego zapieprzać w defensywie, ale za to on jest zawsze gotowy na grę do przodu, dzięki temu że mniej się angażuje w defensywę można na nim oprzeć grę zespołu. U Cholo nie ma miejsca na kogoś takiego, i stąd problem będzie miał Oliver. To że Saul jest zbyt słaby fizycznie nie czyni go od razu ofensywnym pomocnikiem.
Sory za te komenty jeden pod drugim, ale jeden pisałem jeszcze zanim pokazała się Twoja odpowiedź. A co ro drugiej części Twojej odpowiedzi- tak, chciałbym żeby w przyszłości Koke grał na środku, podobnie jak Saul i Oliver. Bo wszyscy mają do tego predyspozycje. W tamtym sezonie Koke na skrzydle się sprawdzał, w tym już dużo mniej. Nie możemy wiecznie mieć w środku pomocy dwóch graczy, którzy jedyne co robią to podają do siebie, środkowych obrońców i bocznych obrońców. Chciałbym więcej kreatywności, a skoro można było z Koke, piłkarza który w zespołach młodzieżowych grał na defensywnym pomocniku, zrobić dobrego grajka na… Czytaj więcej »
Firmino na chwile obecną „o 2 poziomy” lepszy od Olivera Torresa przy całej sympatii dla Niego..
Koke NIGDY nie będzie i nie jest 10!!!!!!
Nie no, bzdury tworzysz. 1. Koke nigdy nie był defensywnym pomocnikiem. W młodzieżowych kadrach jako cofnięty rozgrywający, bo Hiszpania tak po prostu gra. 2. To, że Saul jest słaby fizycznie nie czyni go ofensywnym pomocnikiem, ale tym bardziej nie czyni go defensywnym pomocnikiem. 3. Nasi środkowi pomocnicy muszą być zrównoważeni, dobrzy z przodu, dobrzy z tyłu, silni – tak ustawiał zespół Cholo od dawna. A Ty chcesz na pivota wrzucać chucherko Ólivera, który w destrukcji nie potrafi grać na poziomie, którego oczekuje Simeone. Nie wiem, gdzie Ty w jego przypadku widzisz te predyspozycje przy 4-(2-2)-2. 4. Dlaczego niby mamy grać… Czytaj więcej »
Uważam że gdyby Oliver trochę popracował na siłowni to mógłby być kiedyś dobrym środkowym pomocnikiem. Nie napisałem że chciałbym ich tam od razu, ale że i Saul, i Oliver mogliby na środku grać, o ile wzięliby się na siebie. Filipe jak do Atletico przychodził to też w obronie był chujowy, tak samo Turan. Dalej. Nie chcę, byśmy grali ofensywnie jak jakiś Real czy coś- ale chcę żeby zespół grał tak jak rok temu. Jak trzeba było, to Barca przez 15 minut nie istniała, potem dowoziło się to 1:0 przez kapitalną grę w defensywie. Te akcje trójkowe na bokach, szybkie klepki-… Czytaj więcej »
Prawdopodobnie jestem trochę zaślepiony przez ideę INO WYCHOWANKOWIE, może trochę na siłę chciałbym dla niego znaleźć miejsce 😀 Ale skoro ma być rzucany na 10 minut gdzieś na skrzydła to może faktycznie lepiej by było sprzedać go do Barcelony by miała nowego Xaviego, bo po prostu szkoda by tak wielki talent się marnował.
Chyba w życiu nie widziałem jak gra Firmino, ale podzielę się z Wami refleksją. Grajek może i dobry i jakoś to udowodnił. Jednak uważam, że cena jest niewspółmierna do jego wartości piłkarskiej i marketingowej raczej też nie. Do tego gra w reprze Brazylii robi swoje. Z tym, że jeśli dobrze widziałem, to ostatnio grał jako napastnik, a więc na pozycji, gdzie obecnie w reprze Brazylii panuje posucha, że nawet Paweł Brożek by się otarł o kadrę. Osobiście jestem neutralny do niego, ale wierzę, że Cholo postawi na Oliego, a pomimo zwiększonych zysków będziemy prowadzić racjonalną politykę transferową.
Jeżeli będziemy kupować kolejne młode talenty to niech to będą defensywni pomocnicy i boczni obrońcy. W off pomocy jeśli uwzględnić wypożyczenia mamy w tym momencie problem bogactwa.
Jeśli wyjąć z naszej drużyny Ardę i Koke, powstałby zespół na przeciwległym końcu spektrum względem Arsenalu. My mamy masę silnych piłkarzy, świetnych w grze w powietrzu, bardzo solidnych w defensywie, ale nie rzadko mamy problem, żeby sklecić sensowną akcję, nie mówiąc już o strzeleniu gola rywalowi. Wenger ma z kolei do dyspozycji masę technicznych piłkarzy, ale żadnego defensywnego pomocnika z prawdziwego zdarzenia, gościa „od brudnej roboty”. Efekt? Rewelacyjnie wyglądająca gra ofensywna, ale w obronie więcej dziur niż w serze szwajcarskim… Wniosek jest prosty i banalny: w futbolu trzeba zbalansowania. Nie da się wygrywać trofeów, nie mając zrównoważonej kadry i filozofii… Czytaj więcej »
To da się osiągać sukcesy bez zrównoważonej kadry czy nie? Bo w jednej linijce sam sobie zaprzeczyłeś.
Nie widzę zaprzeczenia. Napisałem, że nie da się wygrywać trofeów. La Liga 2013/14 = jedno trofeum.
Co do Firminio, co do jego umiejętności nie należy mieć wątpliwości. Większe wątpliwości mam czy Atleti będzie miało coś do powiedzenia wśród ofert od $wiatowych gigantów.