Atlético nie wykona ruchów transferowych zanim nie rozstrzygną się kwestie z Chelsea

W najbliższych dniach ma dojść do spotkania przedstawicieli Atlético Madryt z wysłannikami Chelsea. Będzie ono kluczowe dla dalszego procesu kształtowania drużyny na przyszły sezon. Na ten moment Los Colchoneros nie wykonają bowiem żadnych ruchów transferowych. Dopóki nie rozstrzygną się kwestie związane z The Blues, na Vicente Calderón nie dojdzie do zbyt wielu operacji.

W tej chwili negocjacje prowadzone są w sprawie czterech zawodników. Pierwszym z nich jest Thibaut Courtois. Belg spędził w stolicy Hiszpanii ostatnie trzy lata i wydawało się, że z kolejnym wypożyczeniem nie będzie problemu. Wszystko zmieniło się po półfinałowej rywalizacji w Lidze Mistrzów i kontuzji Petra Cecha. Teraz Mou chce, aby to 22-latek był pierwszym bramkarzem The Blues. Rojiblancos starają się jednak przekonać Anglików, by ci nie zabierali jeszcze na stałe utalentowanego golkipera.

Jeśli jednak nie uda się zatrzymać w składzie Thibauta Courtois, trzeba będzie go kimś zastąpić. Na długiej liście ewentualnych kandydatów przewijają się nazwiska m.in. Keylora Navasa (opcja numer jeden sztabu szkoleniowego i zarządu), Jan Oblak, czy też Willy Caballero. Atlético Madryt nie zatrudni jednak nowego bramkarza, dopóki sprawa Belga nie zostanie jednoznacznie zamknięta.

Kolejnym przedmiotem negocjacji jest Diego Costa. Chelsea czekała na moment, w którym będzie można sfinalizować transakcję. Ponieważ Hiszpania odpadła już z Mundialu, można zrobić to już teraz. Jeśli zatem nie stanie się nic niespodziewanego, The Blues zapłacą za 25-latka 40 milionów euro. Z tym transferem wiąże się kolejny aspekt negocjacji, czyli Romelu Lukaku. Celem Los Colchoneros jest wypożyczenie go na sezon 2013/2014.

Ostatnim zawodnikiem, na temat którego będą toczyć się rozmowy jest Filipe. Anglicy bardzo chcieliby go mieć w swoim zespole, jednak stanowisko Rojiblancos jest jasne – trzeba zapłacić kwotę zapisaną w klauzuli (około 25 milionów euro). Na Vicente Calderón zaproponowano Brazylijczykowi nową umowę, ale ten ją odrzucił, co jednoznacznie wskazuje na jego intencje. Mimo wszystko lewy obrońca nie odejdzie za mniej niż wcześniej wymieniona kwota.

Przypomnijmy, że na Stamford Bridge najprawdopodobniej zamelduje się również Tiago. Kontrakt Portugalczyka z Atlético Madryt wygasa 30 czerwca i już od dłuższego czasu wiadomo, że nie zostanie on przedłużony. Doświadczony pomocnik miał oferty z krajów arabskich, ale ostatecznie zdecyduje się na Chelsea. Bardzo zabiega o niego bowiem Mou, który za rok chce uczynić go swoim asystentem.