Dziś mamy:17 May, 2024
19.05.2024, g. 19:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Osasuna
Do meczu pozostało:
2dn.12godz.0min.
11.40 X4.50 28.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Atlético bez gola od czterech godzin i w słabej dyspozycji na wyjazdach

Zliczając mecze przeciwko Sevilli i Bayerowi oraz dodając do tego 62 minuty meczu z Almerią wychodzi, że Los Rojiblancos nie strzelili bramki w oficjalnym meczu od ponad czterech godzin. Ostatnim strzelcem był Antoine Griezmann, który trafił w 29 minucie wspomnianego meczu z Almerią. Jest to nieprzyjemna seria i mocno odbiega od tego, co fani mogli oczekiwać od zespołu prowadzonego przez Diego Simeone.

Przyczyną tego stanu rzeczy może być nierówna forma Atlético. Z ostatnich czterech spotkań mistrzowie Hiszpanii wygrali tylko jedno (Almeria), raz zremisowali (Sevilla) oraz dwa razy musieli uznać wyższość rywali (Celta, Bayer). Ponadto, w  tych spotkaniach Los Colchoneros tylko raz zdobywali bramki.

Faktem jest, że w bieżącym roku Atlético odniosło tylko jedno zwycięstwo na boisku rywala. Miało ono miejsce w Eibar, kiedy to obrońcy tytułu pokonali swoich rywali 3-0, dzięki dwum trafieniom Mandzukicia oraz jednym Griezmanna. Wyjazdowa zapaść Los Rojiblancos znacząco ograniczyła szansę na obronę tytułu oraz wywołała nerwową sytuację przed rewanżem Ligi Mistrzów.

Gracze Atlético zdają sobie sprawę z tej sytuacji i chcą uniknąć dalszych niepowodzeń poprzez zwiększony wysiłek. Wierzą, że pewność siebie oraz odpowiednie podejście pozwolą na jak najszybsze zakończenie złej serii. Na ten temat wypowiedział się Raúl García: –Nie możemy myśleć o tej posusze, tylko musimy ciężko pracować by to jak najszybciej zakończyć. To ważne dla drużyny, by jak najszybciej się podnieść i z powrotem liczyć w walce.



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
exempt
exempt
2024 lat temu

Strasznie wygląda czasem nasza gra na wyjeździe. Oglądam sobie od czasu do czasu Villarreal i – choćby na podstawie ostatnich wyjazdowych spotkań z RM czy Barceloną – podziwiam ich za to, że oni grają zupełnie bez żadnego strachu i to bez różnicy z kim. Odnoszę wrażenie, że czasem przydałoby się nam takie podejście, kosztem ukochanego przez Simeone grania na 0-0, gdy regularna gra nie wychodzi.

Dylan
Dylan
2024 lat temu

Od kiedy my gramy ze strachem? Poza tym uwzględniaj klasę zespołu i priorytety. Villarreal ma mniej do stracenia niż my.

exempt
exempt
2024 lat temu

Przy naszym asekurantyzmie Villarreal wygląda jak banda beztroskich dzieciaków, a takie podejście czasem się naprawdę opłaca. Nie dość powiedzieć, że grają futbol atrakcyjniejszy niż Atleti (jest to szczególnie widoczne w meczach wyjazdowych) i mniej zorientowany na defensywę, a mimo to stracili w lidze zaledwie jedną bramkę mniej od nas. Byliby w tabeli tu, gdzie my – jeśli nie wyżej – gdyby dysponowali większym budżetem i większą jakością w przodach.

exempt
exempt
2024 lat temu

(*jedną więcej)

Stazx
Stazx
2024 lat temu

My też graliśmy radosny futbol za czasów QSF, kiedy to w ataku brylował Forlan i Kun, a plan na mecz wyglądał tak by strzelić więcej bramek niż przeciwnik (bo to że przeciwnik coś wsadzi było właściwie pewne). Potem był Manzano i graliśmy straszne g****, a następnie przyszedł Cholo i styl zmienił się o 180 stopni – a za zmianą stylu przyszła zmiana wyników. Nie sądzę więc by radośniejsza gra poprawiła i tak już dobre wyniki. Zresztą Villarreal to dosyć specyficzny przypadek i oni po prostu mają taki widowiskowy styl. Bardzo ich z tego powodu lubię, ale to co dobre dla niech niekoniecznie musi być dobre dla… Czytaj więcej »

Stazx
Stazx
2024 lat temu

I jeszcze taka myśl mnie naszła: Przypomnij sobie rewanż w dwumeczu z Barceloną z ubiegłego sezonu (Liga Mistrzów) i pierwsze 10 minut szalonego pressingu. To była bardzo widowiskowa gra, a przecież ta sama drużyna, trener i prawie wszyscy zawodnicy. Jeśli teraz tak nie gramy to pewnie są ku temu powody – może brak formy, zgrania czy po prostu nie jest to potrzebne.

exempt
exempt
2024 lat temu

@Stazx
Nie chodzi o to, by powrócić do tamtych czasów. Jestem naprawdę zadowolony, jaki kierunek obrały rzeczy od kiedy przyszedł Cholo. Ba! toć to najlepszy od dekad czas w historii klubu, więc jak mógłbym krytykować naszego trenejro?

Po prostu mam wrażenie, że czasem w meczach, w których zupełnie nam nie idzie i przegrywamy, Cholo woli dowieźć do końca spotkania to (załóżmy) 0-1 niż zaryzykować, przez co – owszem – moglibyśmy ostatecznie przegrać wyżej, ale również moglibyśmy wywalczyć np. 1-1.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x